Wstrzymanie rozgrywek dla piłkarskich kibiców to prawdziwa zmora. Ile bowiem można spędzać czasu przy czytaniu książek, nadrabianiu seriali czy delektować się brakiem innych zajęć? Nagle każdy piłkarski freak tęskni za meczem Crystal Palace – Newcastle, który w ramach standardowo trwającego sezonu nie posiada odpowiedniej atencji. Nic zatem dziwnego, że z utęsknieniem czekamy na start krajowych zmagań.
W Premier League oraz La Liga zawieszono rozgrywki do początku kwietnia. Rozwój koronawirusa w Europie może jednak sugerować, że ten termin zostanie po raz kolejny przesunięty, chociażby na maj. Obecnie w gorszej sytuacji z tej dwójki znajduje się Hiszpania, gdzie liczba zgonów jest o wiele większa aniżeli na Wyspach Brytyjskich. Może to zatem sugerować, że to angielscy piłkarze szybciej wybiegną na boiska.
Oba kraje mają jednak nieco inną metodę walki z koronawirusem. W Wielkiej Brytanii dziennie pojawia się około 300 nowych przypadków, zaś w Hiszpanii ponad półtora tysiąca. Mimo to obecne notowania nie mają aż tak dużego znaczenia w kontekście przykładowo kolejnych dwóch czy trzech tygodni.
Władze Premier League nadal jednak mają nadzieję, że ich piłkarze wrócą do gry na początku kwietnia. Najnowsze doniesienia od Davida Ornsteina z „The Athletic” sugerują, że jeśli gracze nadal będą zakażani koronawirusem, to istnieje pogląd, że ostatecznie można uznać takiego zawodnika po prostu za kontuzjowanego – podobnie jak ma to miejsce w przypadku nieobecności z powodu innych urazów.
Bez rozegrania pełnego sezonu, Premier League może naruszać umowy z krajowymi i międzynarodowymi posiadaczami praw telewizyjnych, podczas gdy kluby są również zagrożone, jeśli chodzi o ekspozycje reklam na koszulkach lub tablicach LED. To wygeneruje ogromne straty dla wszystkich zespołów, głównie biorąc jednak pod uwagę prawa telewizyjne.
W Anglii wciąż istnieje pogląd, że najlepszym rozwiązaniem będzie rozgrywanie meczów nawet bez kibiców. Byłoby to dość drastyczne rozwiązanie, ale show musi trwać i władze ligi to wiedzą. Jak będzie jednak w rzeczywistości? Przekonamy się już na początku kwietnia, choć nos nam podpowiada, że wówczas zapadnie decyzja o kolejnym terminie wznowienia rozgrywek.
Która liga piłkarska wznowi rozgrywki jako pierwsza (Premier League vs La Liga)