Oddalona wizja powrotu. Hiszpański rząd podcina skrzydła kibicom La Liga

Najlepsze ligi w Europie powoli zaczynają snuć plany na temat powrotu. Doniesienia z Bundesligi czy Serie A wskazują, że istnieje spora szansa na powrót do gry piłkarzy w następnym miesiącu. Czy podobnie będzie wyglądało to w Hiszpanii?

Kilka dni temu pojawiły się informacje, że prezes ligi oraz prezydent hiszpańskie związku ustalili już pewne kwestie w tej sprawie. Z wielu spotkań wyciekło do mediów sporo informacji.  Pierwsze testy dla zawodników były rzekomo zaplanowane już na 28 kwietnia. Przed powrotem do treningów piłkarze zostaliby przebadani trzykrotnie na obecność koronawirusa, a w czasie treningów takie testy byłyby już codziennością.

Plan zakładał powrót do gry w trzech terminach: 28 maja, 6 czerwca lub 28 czerwca. Javier Tebas nie rozważa na ten moment anulowania sezonu, twierdząc, że straty wyniosłyby około 1 mld euro i na ten moment nie ma mowy o takiej decyzji. Mimo to minister zdrowia Hiszpanii wyklucza wznowienie rozgrywek przed nadejściem lata.

– Byłbym nierozsądny, gdybym powiedział, że profesjonalny futbol powróci przed letnim okresem. Będziemy nadal monitorować ewolucję koronawirusa, a przedstawione przez nas wytyczne wskażą, w jaki sposób różne działania mogą nam pomóc wrócić do pewnej normalności – stwierdził Salvador Illa.

Zagraj w BETFAN pierwszy kupon BEZ RYZYKA! Jeśli przegrasz, zwrot do 100 PLN trafi na Twoje KONTO GŁÓWNE z możliwością natychmiastowej wypłaty!

Urzędnicy rządowi ds. Zdrowia, pod przewodnictwem Illi, mają ostatnie słowo, aby wyrazić zgodę na powrót do wydarzeń sportowych. Minister zdawał się tłumić oczekiwania, że ​​gracze zostaną przetestowani pod kątem obecności wirusa, ponieważ liga hiszpańska chce to robić codziennie po wznowieniu treningów.

– Obowiązuje rozporządzenie ministerialne dla wszystkich grup zawodowych, w tym dla zawodowej piłki nożnej. Testy muszą być oddane do dyspozycji władz regionalnych, bez względu na to, jaki to rodzaj testu. I to do nich wówczas należy decyzja, jak rozdysponować te testy.

Wygląda więc na to, że piłkarze nie zostaną potraktowani wyjątkowo i nie ma raczej mowy o codziennych testach po powrocie do treningów.