Glik opuści Monaco? Poznaliśmy chętnego na zakup Polaka

Glik
Kamil Glik

Kamil Glik w 2016 roku po udanych mistrzostwach Europy opuścił Torino na rzecz Monaco. Polak przez te kilka lat zdobył między innymi mistrzostwo Francji. Jednak lata świetności klub z Księstwa ma już chyba za sobą, a obecnie zespół stoi w obliczu sporych problemów finansowych. Czy one sprawia, że reprezentant Polski wróci do swojego byłego klubu?

Problemy Monaco

We Francji końcem kwietnia postanowiono wstrzymać ligowe zmagania. Zakończone rozgrywki nie były jednak najlepsze dla zespołu Glika. Drużyna zdołała wywalczyć bowiem zaledwie 9 miejsce. Oznacza to, że Monaco w kolejnym sezonie opuści europejskie puchary, więc to naraża ich na wielkie straty finansowe.

Nic zatem dziwnego, że zarządcy szukają oszczędności. W marcu wynagrodzenia graczy zostały zredukowane o 16%, po tym jak zawodnicy zostali wysłani na częściowe bezrobocie. Straty zawodnikom częściowo zrekompensowało państwo. Kilka dni temu pojawiły się doniesienia o następnych obniżkach. Monaco szuka oszczędności gdzie tylko się da.

Czy to oznacza masowe odejścia z klubu? Mało kto wie, ale ekipa z Ligue 1 posiada około 60 zarejestrowanych graczy. Przy obecnej sytuacji na pewno spora część z nich zostanie sprzedana bądź odejdzie na zasadzie wolnego transferu po wygaśnięciu umowy.

Jeden chętny na Glika

Kontrakt Kamila Glika wygasa w 2021 roku, ale póki co w mediach brakuje jakichkolwiek informacji związanych z jego przedłużeniem. Według portalu „Calciomercato”, 32-latek zastanawia się nad powrotem do Torino. W ostatnich tygodniach obrońca przyznał, że chciałby pewnego dnia wrócić do Turynu i zagrać dla „Granata”.