Wraz z powrotem do gry Bundesligi, telewizja Eleven wprowadziła do swoich transmisji „wirtualny doping”. Po kilku spotkaniach z tym dodatkiem, kibicom spodobało się takie rozwiązanie i nie musieliśmy długo czekać na wprowadzenie takiej usługi do innych rozgrywek. Tym razem potyczki z odgłosami trybun obejrzą kibice ekstraklasy na Canal +.
Ekstraklasa z wirtualnymi kibicami
Z pewnością jest to jakieś urozmaicenie nie tylko dla telewizji, ale przede wszystkim dla sympatyków futbolu. Wprowadzenie takiej opcji nie spodoba się wszystkim, ale jak pokazują ostatnie badania, większości popiera takie rozwiązanie.
– Futbol w nowej rzeczywistości podlegać będzie ścisłemu reżimowi sanitarnemu, co skutkuje m.in. zakazem organizowania imprez masowych, a w praktyce oznacza grę na pustych stadionach. Mimo sytuacji nadzwyczajnej Platforma CANAL+ chcąc zapewnić miłośnikom piłki nożnej najwyższą jakość transmisji, zdecydowała się na ich urozmaicenie. Kibice będą mogli zdecydować, czy wolą oglądać spotkania z oryginalnym dźwiękiem ze stadionu i komentarzem, czy z dodatkowo nałożoną ścieżką dźwiękową, wirtualnym ambientem, który wywoła efekt publiczności na stadionie – czytamy w komunikacie Canal +.
Telewidzowie będą mogli dokonać wyboru za pomocą swojego pilota. Dźwięk główny ustawiony będzie automatycznie (komentarz + odgłosy boiska na żywo + wirtualny dźwięk trybun), ale po wyborze znaku „+” na pilocie może pojawić się także wybór ścieżki alternatywnej, który nie zawiera dodatkowego dźwięku z trybun.
Taką opcje otrzymają nie tylko abonenci Canal+, ale również klienci innych operatorów, którzy w przeszłości dysponowali możliwością włączenia audiodeskrypcji.
Pierwszy mecz już w piątek
Taki dodatek obejmie wszystkie mecze ekstraklasy. Pierwsze spotkanie w nowej formule odbędzie się już w piątek pomiędzy Śląskiem Wrocław i Rakowem Częstochowa.