Już 13 lipca Manchester City usłyszy bardzo ważną informację. To właśnie na ten dzień CAS ustalił termin wygłoszenia decyzji w sprawie dwuletniego zakazu „The Citizens” na udział w europejskich pucharach. Biorąc pod uwagę nastroje w szeregach mistrza Anglii z sezonu 2018/2019, klub jest pewny swego.
Już kilka dni temu Pep Guardiola dał do zrozumienia, iż zespół z Premier League uniknie bana na dwie kampanie. Słowa hiszpańskiego szkoleniowca wzbudziły żywą dyskusję wśród sympatyków.
Guardiola tłumaczy
W związku ze swoją wypowiedzią, Pep Guardiola wytłumaczył swoją postawę – Jestem bardzo pewny siebie, ponieważ słyszałem, a także widziałem argumenty, które przedstawił klub w kontekście odwołania.
Musimy jednak poczekać. Po decyzji wyrażę swoją opinię, natomiast klub wyda odpowiedni komunikat – zakończył Guardiola.
Wszystko rozstrzygnięte?
Jak sugeruje Ian Cheesman, jeden z byłych dziennikarzy BBC, Manchester City zostanie najprawdopodobniej oczyszczony ze wszystkich zarzutów, które przedstawiła drużynie UEFA. Choć nie jest to oficjalna informacja, to można spodziewać się, iż taki komunikat wyda CAS w poniedziałek.