Nie będzie triumfatora Złotej Piłki za rok 2020. Sensacyjną informację w poniedziałkowe popołudnie podał France Football. Według organizacji, która przyznaje to prestiżowe wyróżnienie, nie ma odpowiednich warunków, by wskazać zwycięzcę. To spory cios dla Roberta Lewandowskiego. Polak był faworytem do wygrania nagrody.
Od marca jesteśmy świadkami zupełnie innej rzeczywistości w futbolu. Przez jakiś czas, większość lig nie mogła rywalizować z powodu pandemii. Ostatecznie udało się jednak powrócić do zmagań i wiele wskazuje na to, że cztery z pięciu czołowych rozgrywek dokończą sezony.
Na kolejny rok przełożone zostały natomiast mistrzostwa europy. Mimo to, nadal pozostaje Liga Mistrzów, która zapewne dokończy zmagania w sierpniu. Finisz krajowych lig, a także prawdopodobny zwycięzca LM to spore argumenty, które mogą pozwolić wybrać zwycięzcę Złotej Piłki.
Nie będzie nagrody za 2020 rok
Innego zdania są osoby, które odpowiadają za przyznawanie tego prestiżowego wyróżnienia. W poniedziałek France Football opublikował zaskakującą informację.
À circonstances exceptionnelles, dispositions exceptionnelles. Pour la première fois de son histoire, débutée en 1956, le #Ballondor France Football ne sera pas attribué en 2020, faute de conditions équitables suffisantes.
Nos explications sur ce choix : https://t.co/LgRr8GCuKD pic.twitter.com/Z1x3L3QBGV
— France Football (@francefootball) July 20, 2020
Po raz pierwszy od 1956 roku, nie poznamy zwycięzcy Złotej Piłki za dany rok. Jak twierdzi organizator nagrody, powodem takiej decyzji są niesprawiedliwe warunki, które panują w futbolu w wyniku przerwy w rozgrywkach.
To dużo cios m.in. dla Roberta Lewandowskiego. Polak był słusznie określany faworytem w wyścigu o Złotą Piłkę. Ewentualny triumf Bayernu w Lidze Mistrzów, który wydawał się całkiem prawdopodobny, na pewno przybliżyłby snajpera „Bawarczyków” do zdobycia wyróżnienia.