Przed Realem Madryt niezwykle trudne zadanie. Podopieczni Zinedine’a Zidane’a wybrali się do Manchesteru, by odwrócić losy rywalizacji z „The Citizens”. Drużynie w tym spotkaniu nie pomoże Gareth Bale. Walijczyk został w stolicy Hiszpanii, gdzie… gra sobie w golfa.
Choć wpływ Bale’a na wyniki Realu Madryt w ostatnich kolejkach La Ligi był marginalny, by nie powiedzieć zerowy, to Walijczyk regularnie łapał się do meczowej kadry. Nieobecność Garetha w drużynie, która odbyła podróż do Manchesteru, wzbudziła spore poruszenie. Zastanawiano się, czy Gareth Bale ponownie popadł w konflikt z Zidane’em.
Decyzja piłkarza
W trakcie przedmeczowej konferencji Zinedine Zidane skomentował nieobecność Walijczyka – Wiele rzeczy zostało powiedzianych, ale mamy relacje oparte na szacunku. Powiem tylko, że wolał nie wystąpić w tym meczu. Reszta jest między nami.
Gra w golfa
Hiszpańskie media dotarły w piątek do 31-latka, by sprawdzić, co Gareth Bale robi w dniu meczowym. Jak się okazało, ofensywny gracz „Królewskich” oddał się swojej pasji, czyli grze w golfa.
?? IMAGEN EXCLUSIVA @elchiringuitotv ??
?? Mientras Zidane da la charla en Mánchester, BALE juega al GOLF en Madrid. #JUGONES pic.twitter.com/5DMYtPWOGG
— El Chiringuito TV (@elchiringuitotv) August 7, 2020