Cristiano Ronaldo oraz Leo Messi. Duet, który bezsprzecznie zdominował piłkarski świat w ostatnich kilkunastu latach. Nic nie trwa wiecznie, a każdy kibic powoli zdaje sobie sprawę, że kariery obu zawodników kiedyś będą miały swój kres. Zbliżający się koniec epoki potwierdza nieco pewna statystyka. Po raz pierwszy, od wielu lat, żaden z dwójki Ronaldo-Messi nie zagra w półfinale Ligi Mistrzów.
Już na 1/8 finału LM swoją przygodę z turniejem zakończył Cristiano Ronaldo. Portugalczyk razem z Juventusem przegrał dwumecz z Lyonem. Choć 35-latek w rewanżowym starciu zdobył dwie bramki, to trafienia Ronaldo nie pozwoliły cieszyć się „Starej Damie” za awansu do 1/4 finału.
Messi z kolei odpadł z Barceloną w ćwierćfinale. Porażka „Dumy Katalonii” była jednak zdecydowanie bardziej dotkliwa. Zespół z Camp Nou został zdeklasowany przez Bayern, co potwierdza końcowy rezultat rywalizacji. Wynik 8:2 na tym etapie turnieju oraz przy takim poziomie, nie zdarza się zbyt często.
Koniec pewnej epoki
Brak uczestnictwa Juventusu i Barcelony w półfinale sprawiają, że żaden z dwójki Ronaldo-Messi nie zagra w spotkaniu poprzedzającym finałowe starcie. Co ciekawe, ostatni raz taka sytuacja miała miejsce… 15 lat temu.
Za każdym razem, od kampanii 2005/2006 Leo Messi lub Cristiano Ronaldo grali w półfinale Ligi Mistrzów. Nieobecność chociażby jednego z nich jest zatem bardzo niecodzienna. Sprzyja to narracji całej edycji LM, która z wiadomych względów, posiada miano nietypowej.