Nadchodzą zmiany w Barcelonie. Wydaje się kwestią czasu, aż Quique Setien przestanie pełnić funkcję szkoleniowca „Dumy Katalonii”. W kontekście następcy Hiszpana wymienianych jest kilka nazwisk. Według ostatnich doniesień, rolę faworyta w tym temacie dzierży Ronald Koeman, selekcjoner reprezentacji Holandii.
Barcelona kontaktowała się z 57-latek już kilka miesięcy temu, gdy klub pożegnał Ernesto Valverde. Koeman nie przyjął propozycji przede wszystkim ze względu na fakt, iż wielkimi krokami zbliżało się Euro 2020.
Skoro międzynarodowa impreza została przełożona, to można przypuszczać, że selekcjoner Holandii ponownie odrzuci ofertę. Tym razem postawa byłego trenera m.in. Evertonu może być inna. Po pierwsze, do mistrzostw europy pozostało jeszcze sporo czasu, więc reprezentacja powinna znaleźć odpowiednią osobę na stanowisko Koemana. Po drugie, 57-latek może zdawać sobie sprawę, że stanie przed ostatnią, dużą szansą, by objąć Barcelonę. Nie jest bowiem tajemnicą, iż wszyscy w szeregach „Dumy Katalonii” widzą na ławce Xaviego. Hiszpan na ten moment nie chce jednak przejmować zespołu.
Koeman faworytem
Według wielu hiszpańskich oraz włoskich mediów, faworytem na nowego trenera Barcelony jest Ronald Koeman. Jak twierdzi m.in redakcja Di Marzio, Holender ma większe szanse, niż m.in. Mauricio Pochettino.
Argentyńczyka także przymierza się do posady w hiszpańskim klubie. Były trener Tottenhamu dał niedawno do zrozumienia, że jest w stanie przyjąć taką propozycję, wycofując się ze słynnych już słów dotyczących prowadzenia „Dumy Katalonii”.
