Jeden zespół będzie reprezentować polski futbol w europejskich pucharach. Lech Poznań znalazł się w gronie drużyn rywalizujących w fazie grupowej Ligi Europy. Na pierwszy ogień piłkarze Dariusza Żurawia zmierzą się w Poznaniu z Benfiką. Ostatnie doniesienia sugerują, że portugalski klub przyleci do Polski w okrojonym składzie.
Co prawda Lech Poznań nie trafił do grupy śmierci Ligi Europy, jednakże „Kolejorz” z pewnością nie miał zbyt wiele szczęścia w trakcie losowania. Ekipa z PKO BP Ekstraklasy zmierzy się z St. Liege, Benfiką oraz Rangersami. Pierwszym rywalem Lecha jest portugalski zespół, który przyleci do Polski.
Okrojona kadra Benfiki?
Przy najsilniejszych składach obu ekip, Lech Poznań nie ma raczej zbyt wielkich szans. Benfica od lat ma kadrę, która stawiała czoła rywalom w Lidze Mistrzów. Podczas letniego okna transferowego zespół dodatkowo zasilili tacy gracze, jak Darwin Nunez, Everton, Nicolas Otamendi, Jean-Clair Todibo czy Jan Vertonghen.
Wczoraj dostałem info, ze wielce prawdopodobny przyjazd rezerw. Boją się zakażeń podstawowych graczy. Ale zobaczymy kto wsiądzie na pokład.
— Mateusz Borek (@BorekMati) October 20, 2020
Istnieje prawdopodobieństwo, że nie wszyscy czołowi zawodnicy zjawią się w Polsce. Jak sugeruje Mateusz Borek, część piłkarzy z pierwszego składu może zostać w Lizbonie ze względu na obawy w kontekście zakażeń. Czas pokaże, czy rzeczywiście Benfica przyleci bez kilku kluczowych graczy.