Rezygnacja Josepa Marii Bartomeu z pewnością ucieszyła sympatyków Barcelony. Odejście prezydenta z klubu nie rozwiązuje jednak poważnym problemów. Według ostatnich doniesień hiszpańskich mediów, „Duma Katalonii” jest zmuszona do obniżenia wynagrodzeń piłkarzy. W innym przypadku, klub może ogłosić bankructwo.
Od dłuższego czasu przedstawiciele Barcelony jasno sugerują, iż obniżki wynagrodzeń piłkarzy są nieuniknione. Zarząd chciałby uzgodnić cięcia pensji o 30%. Przy takim scenariuszu, klub byłby w stanie wypłacić graczom pieniądze, które czekają na nich w styczniu. Wtedy zawodnicy otrzymują jedną z dwóch transz w ciągu roku.
Barcelonie grozi bankructwo
Co w przypadku, gdy piłkarze nie zgodzą się na obniżki wynagrodzeń? Barcelonie grozi bankructwo. Jak donosi RAC1, zespół z Camp Nou ma czas do najbliższego czwartku, by uzgodnić z graczami cięcia. Z tego też powodu prawnicy obu stron spotkali się w piątek, by rozpocząć rozmowy w tej ważnej kwestii.
Sytuacja jest bardzo nieciekawa. Jeśli klub nie dojdzie z piłkarzami do porozumienia, to w styczniu może rozpocząć się fala procesów, gdyż Barcelona nie będzie miała środków, by wypłacić należne wynagrodzenie.