W szeregach Manchesteru United nie ma chyba piłkarza, który bardziej rozczarowuje kibiców niż Paul Pogba. Francuz kiepsko radzi sobie na boisku, co potwierdzają statystyki. 27-latek nie dość, że ma niewielki udział przy bramkach zespołu, to pomocnikowi zdarza się jeszcze sprokurować rzut karny, jak to miało miejsce m.in. w meczu z Arsenalem. Nic dziwnego, że „Czerwone Diabły” rozważą sprzedaż zawodnika. Co ciekawe, Manchester United jest w stanie obniżyć wycenę piłkarza.
Od początku ponownej przygody Pogby na Old Trafford, media niejednokrotnie łączyły Francuza z przeprowadzką do innego klubu. Najczęściej w kontekście Paula wymieniano takie ekipy jak Real Madryt, PSG czy Juventus. Na przeszkodzie realizacji transferu przeważnie stały warunki Manchesteru United. Angielski zespół oczekiwał ponad 100 milionów euro, czyli kwoty, jaką wydał na zawodnika w 2016 roku.
Manchester United obniży wycenę?
W związku z sytuacją kontraktową pomocnika oraz jego kiepską grą, klub z Old Trafford może obniżyć wycenę Pogby. Według doniesień Calciomercato, Manchester United jest w stanie zaakceptować ofertę rzędu 60 milionów euro. Paul ma ważną umowę z zespołem do końca 2022 roku. Niedawno pobyt Francuza w Manchesterze został przedłużony o dwanaście miesięcy w związku z zapisem, który widniał w kontrakcie.
Obniżona kwota może sprawić, że zainteresowanie Pogbą ponownie wykaże Real Madryt. Jak twierdzi AS, Zinedine Zidane chciałby pracować z Pogbą, a obecna sytuacja na rynku może sprawić, że transfer piłkarza Manchesteru United byłby tańszy, niż sprowadzenie Camavingi z Rennes.
