Sporo spekulacji pojawiło się w ostatnim czasie na temat Oliviera Giroud. Francuz nie otrzymał zbyt wielu szans na grę w klubie podczas trwającej kampanii. Biorąc pod uwagę nadchodzące Euro 2020, nie jest to z pewnością dobra sytuacja dla napastnika, który liczy nie tylko na powołanie, ale również na grę w pierwszym składzie „Trójkolorowych”. Wydawało się zatem, iż Olivier Giroud spróbuje zmienić zespół w trakcie zimowego okna. 34-latek chce jednak zostać w Londynie, by walczyć o skład.
Giroud był już bliski transferu na początku tego roku. Kampania 2019/2020 przypominała bowiem obecną sytuację. Na początku rozgrywek Olivier Giroud nie miał zbyt wielu szans na grę, gdyż dobrze na murawie spisywał się Tammy Abraham. Tuż po wznowieniu sezonu, Anglik nie zachwycał, więc szansę dostał Giroud. 34-latek był niezwykle ważnym ogniwem na finiszu kampanii, zdobywając wiele cennych bramek.
Chce zostać w klubie
Być może Olivier Giroud ma nadzieję, że jego losy w zespole podczas tego sezonu potoczą się podobnie. Napastnik „The Blues” w rozmowie z oficjalną stroną Chelsea oznajmił bowiem, iż chce zostać w drużynie – Rozmawiałem z Deschampsem, który wytłumaczył mi, że jeśli sytuacja się nie zmieni, to będę musiał podjąć w styczniu pewną decyzję. Jestem prawie pewien, że mogę dostać trochę więcej szans, dlatego chcę zostać w Chelsea i wygrywać trofea z klubem.
Olivier Giroud ma ważny kontrakt z Chelsea do końca tego sezonu.