Cały czas pod znakiem zapytania stoi przyszłość Mesuta Oezila. Prędzej czy później 32-latek zakończy swoją przygodę Arsenalu. Nierozstrzygniętymi kwestiami pozostają, kiedy Oezil opuści Londyn oraz do jakiego klubu trafi ofensywny pomocnik. Wydaje się, że największe szanse na sprowadzenie zawodnika ma Fenerbahce. Nie można jednak wykluczyć przeprowadzki Oezila do MLS, o czym wspomniał sam piłkarz.
Zarząd Arsenalu mocno pracuje nad tym, by Mesut Oezil opuścił stolicę Anglii. Powód jest oczywisty. Londyński zespół płaci 32-latkowi ogromne pieniądze, natomiast Oezil od kilku miesięcy w ogóle nie gra. Były reprezentant Niemiec nie zamyka się na zmianę klubu. Oezil zdecyduje się na ten krok tylko pod pewnym warunkiem. Według doniesień mediów, Mesut liczy na otrzymanie części wynagrodzenia, które zainkasowałby w sytuacji, gdyby został w Arsenalu do końca kontraktu.
Kierunek Turcja?
W sprawie przyszłości Mesuta Oezila wymienia się dwa kierunki – Turcja oraz Stany Zjednoczone. Sam piłkarz przyznał na Twitterze, iż do końca swojej kariery chce zagrać w tych dwóch ligach – Zamierzam kontynuować karierę po zakończeniu przygody w Arsenalu. Są dwa kraje, w których chcę jeszcze zagrać. To Turcja oraz USA. W przypadku tej pierwszej opcji w grę wchodzi tylko Fenerbahce.
Wydaje się, że 32-latkowi bardziej zależy na przenosinach do Turcji. Ozil wyznał bowiem, iż jako dziecko był wielkim fanem Fenerbahce – Dorastałem w Niemczech jako kibic Fenerbahce. Każdy osoba w tym kraju, która ma tureckie korzenie sympatyzowała drużynom z Turcji. Ja sympatyzowałem z Fenerbahce. W Turcji jest to tak wielki klub jak Real Madryt w Hiszpanii.