Choć oficjalny komunikat jeszcze się nie pojawił, to wszystko wydaje się rozstrzygnięte. Jesse Lingard spędzi drugą część sezonu na wypożyczeniu w West Hamie. Anglik sam poinformował o tym kibiców za pośrednictwem Instagrama.
Kompletnie nieudaną kampanię notuje Jesse Lingard. 28-latek nie tylko nie jest zawodnikiem, który regularnie pojawia się na murawie, ale również ma poważne problemy z załapaniem się na ławkę rezerwowych Manchesteru United podczas ligowych spotkań. Wystarczy powiedzieć, że Lingard nie zagrał w żadnym spotkaniu Premier League sezonu 2020/2021, czterokrotnie pojawiając się na ławce.
Ofensywny gracz „Czerwonych Diabłów” miał jedynie okazję zagrać w dwóch meczach EFL Cup, a także jednym starciu FA Cup. Nic dziwnego, że Anglik wyraził chęć zmiany klubu.
Wypożyczenie do West Hamu
W związku z brakiem gry, żaden zespół nie był zdeterminowany, by sprowadzić zawodnika na zasadzie transferu definitywnego. Jedyną opcją było wypożyczenie. Wybór padł na West Ham. Jak informują angielskie media, „Młoty” zapłacą 1,5 miliona funtów za pół roku pobytu Lingarda w klubie, a także pokryją pensję piłkarza, która wynosi około 100 tys. funtów tygodniowo.
Jesse Lingard on Instagram. On his way to complete his loan move to West Ham. (Source: @JesseLingard) pic.twitter.com/gamHG6eIJZ
— Transfer News Live (@DeadlineDayLive) January 29, 2021
Lingard potwierdził przeprowadzkę za pośrednictwem swojego Instagrama. Jeszcze dziś wypożyczenie może zostać sfinalizowane.