Sebastian Walukiewicz ma nowego konkurenta. Zaczynają się kłopoty Polaka?

Bardzo obiecująco wyglądały występy Sebastiana Walukiewicza w pierwszej części sezonu 2020/2021. Z tego tez powodu 20-latek zadebiutował w dorosłej reprezentacji. Niestety, prognozy na drugą część kampanii Serie A nie są dla Polaka najlepsze. Sytuacja środkowego defensora martwi, iż Walukiewicz wydawał się wręcz pewniakiem na Euro.

Miejsce w wyjściowym składzie, gra u boku doświadczonego Diego Godina. Sebastian Walukiewicz miał świetne warunki do rozwoju. Wydawało się, że z tygodnia na tydzień pozycja defensora w klubie będzie coraz mocniejsza. Słabsze wyniki Cagliari sprawiły jednak, że Eusebio Di Francesco postanowił wprowadzić kilka zmian, posyłając m.in. Sebastiana Walukiewicza na ławkę.

W trzech ostatnich spotkaniach Serie A 20-latek nie znalazł się w wyjściowym składzie, wchodząc na murawę tylko w jednym meczu. Di Francesco od rywalizacji z Milanem decyduje się na duet obrońców Godin-Ceppitelli. Pozycja Urugwajczyka w drużynie jest niepodważalna. Z kolei Ceppitelli rozegrał m.in. dobry mecz z Genoą, dlatego zachował miejsce na starcie z Sassuolo.

Nowy zawodnik

Dwójce Walukiewicz-Ceppitelli doszedł nowy gracz, który z pewnością będzie chciał powalczyć o  miejsce w wyjściowym składzie. Barwy Cagliari do końca sezonu będzie reprezentować Daniele Rugani.

Zawodnik „Starej Damy” pierwszą część kampanii spędził na wypożyczeniu w Rennes. Pobyt we Francji był dla Włocha kompletnie nieudany, dlatego Rugani zdecydował się na zmianę. Brak rytmu meczowego 26-latka sugeruje, iż Rugani nie otrzyma z miejsca szansy w ligowym starciu. Można jednak przypuszczać, że Eusebio Di Francesco prędzej czy później postawi na piłkarza Juventusu, wystawiając go w duecie z Godinem.

Dodatkowy konkurent z pewnością nie pomaga Sebastianowi Walukiewiczowi w walce o powrót do wyjściowego składu. Pozycja Polaka martwi, gdyż do Euro 2020 coraz mniej czasu.