Bardzo szerokim echem odbiło się odznaczenie Roberta Lewandowskiego Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski. Niektórzy komentowali każdą decyzję naszego reprezentanta. Od samego faktu przyjęcia tego wyróżnienia, po odbijanie piłki przez naszego kapitana w gabinecie prezydenta. Aktywistka Maja Staśko zwróciła uwagę na zegarek zawodnika Bayernu, atakując tym samym Lewandowskiego.
Niestety, aktualna atmosfera polityczna w naszym kraju osiągnęła taki poziom, iż nawet wybitny sportowiec może zostać zaatakowany w związku z przyjęciem odznaczenia. Wiele osób otwarcie krytykowało Roberta Lewandowskiego za odebranie Krzyża Komandorskiego Orderu Odrodzenia Polski.
Zegarek o wartości mieszkania
Piłkarza Bayernu zaatakowała także Maja Staśko, która nie skupiła się na kwestii politycznej, a finansowej. Mowa konkretnie o zegarku, który miał na ręce Robert Lewandowski podczas odebrania odznaczenia.
Robert Lewandowski odebrał nagrodę od prezydenta w zegarku o wartości mieszkania. 2021, pandemia, ludzie tracą prace, nie mają na czynsze, kobiety mieszkają ze swoimi oprawcami, czekając latami na mieszkania socjalne.
Zegarek. O. Wartości. Mieszkania.— Maja Staśko (@majakstasko) March 25, 2021
Aktywistka zarzuciła piłkarzowi Bayernu przesadne korzystanie z dóbr materialnych.
Jak to się stało, że kopanie piłki dla rozrywki jest wyceniane jako kilkaset razy bardziej wartościowe niż ratowanie ludziom życia?
— Maja Staśko (@majakstasko) March 25, 2021
Dodatkowo Maja Staśko poruszyła na swoim profilu temat wynagrodzeń piłkarzy zestawiając tę kwestię ze służbą zdrowia. Stwierdziła, iż sportowcy zarabiają nieadekwatne pieniądze w porównaniu z osobami, które ratują życie.