Kontuzje Piątka i Milika sprawiły, że dość niespodziewanie zrobiło się bardzo głośno o Jakubie Świerczoku, który zagrał w dwóch meczach towarzyskich naszej kadry. Tuż przed startem zgrupowania, kwestia przyszłości 28-latka była niejasna. Wszystko wskazuje na to, iż nastąpił przełom w sprawie napastnika. Piast Gliwice ma wykupić snajpera z Łudogorca Razgard.
Świerczok zaliczył bardzo przyzwoity występ w rywalizacji z Rosją, strzelając nawet gola. Wykluczenie Milika z Euro 2020 sprawia, że coraz więcej kibiców liczy na 28-latka. Świerczok zapewne zaliczy dość sporo minut w trakcie mistrzostw Europy. W związku z rozgłosem, Piast Gliwice nie zamierza czekać i chce dokonać rekordowego transferu.
Świerczok zostanie w Gliwicach?!
Jak informuje portal „Weszło”, Jakub Świerczok nadal będzie reprezentować barwy Piasta Gliwice, do którego został wypożyczony z Łudogorca Razgard. Zespół z PKO BP Ekstraklasy zamierza skorzystać z opcji wykupu napastnika i zapłaci bułgarskiej ekipie rekordowe milion euro.
Choć dla klubu z Gliwic jest to z pewnością bardzo duży wydatek, to trudno nie odnieść wrażenia, iż Piast decyduje się na bardzo dobry krok i najprawdopodobniej nie będzie stratny, niezależnie od rozwoju wydarzeń.
13:50 [AKTUALIZACJA]
Piast Gliwice oficjalnie poinformował, iż rozpoczął procedury transferowe Jakuba Świerczoka.