Agent Bale’a powoli mięknie. „Powrót do Premier League jest możliwy, ale…”

Gareth Bale
Gareth Bale

Odejście Zinedine’a Zidane’a z Realu Madryt w czerwcu ubiegłego roku było z pozoru świetną wiadomością dla Garetha Bale’a. Walijczyk w końcu miał przecież odgrywać pierwszorzędną rolę w zespole z Madrytu, tym bardziej, że do Juventusu zaskakująco powędrował Cristiano Ronaldo. Życie nie napisało dla 29-latka ostatecznie jednak tak pięknego scenariusza.

Na dziś trudno tak naprawdę przewidzieć, jaka przyszłość czeka byłego zawodnika Tottenhamu. Ostatnie doniesienia „Marki” informowały, że Bale usłyszał od szkoleniowca, że ten nie widzi go w swoich planach na kolejny sezon. Dla Realu Madryt może się to okazać bardzo kłopotliwa sytuacja ze względu na wysoką pensję piłkarza, który co tydzień z klubowej kasy pobiera 350 tysięcy funtów. To oczywiste, że skrzydłowy niechętnie spogląda na transfer do zespołu, gdzie otrzyma o wiele niższą pensję.

Wydaje się zatem, że jedynym ratunkiem pozostają przenosiny do Premier League. Jonathan Barnett, agent zawodnika, do tej pory zazwyczaj wykluczał taki scenariusz, ale wraz z upływem czasu może być to jedyna alternatywa.

– Z pewnością jest to możliwe, jeśli ktoś zapłaci nam tyle, ile Gareth jest wart. Nie pytajcie, jaka to kwota. Mogę tylko zdradzić, że to dużo pieniędzy.

W ostatnim spotkaniu z Villarrealem, Zidane postanowił nie zabierać Walijczyka do meczowej 18-stki. Francuz na konferencji prasowej stwierdził, że nie jest to „skreślenie” zawodnika, a wyłącznie jego decyzja kadrowa. Barnett jest oczywiście innego zdania.

– Gareth chce zostać w Madrycie. Nie wiem jednak, czy Pan Zidane myśli tak samo. Jego kontrakt wygasa w 2022 roku i z przyjemnością do tego czasu będzie bronił barw „Królewskich”. On jest jednym z trzech lub czterech najlepszych graczy na świecie, ale futbol to gra opinii, a Pan Zidane tak nie uważa. To jego opinia i ma do tego prawo. Nie mam zamiaru go za to krytykować.

Odbierz darmowy zakład 20 zł 

Komentarze

komentarzy