Manchester City sprowadził Erlinga Haalanda. Oznacza to, iż w ofensywie „The Citizens” robi się ciasno. Niewykluczone, że transfer Norwega wymusi sprzedaż jednego z graczy. Dość poważnym kandydatem wydaje się Gabriel Jesus, którego umowa obowiązuje do końca czerwca 2023 roku. Brazylijczyk nie może narzekać na brak zainteresowania. Pojawił się scenariusz, w którym 25-latek zostanie w Premier League, gdyż chęć sprowadzenia piłkarza wykazuje Arsenal.
Gabriel Jesus został zawodnikiem „The Citizens” na początku 2017 roku. Napastnik popisał się imponującym wejście do ligi, zdobywając 7 bramek oraz zaliczając 4 asysty w 10 spotkaniach. Nic dziwnego, że w Brazylijczyku pokładano ogromne nadzieje. Przez cały swój pobyt w Manchesterze, 25-latek miewał lepsze oraz gorsze momenty. W obecnym sezonie Jesus strzelił 13 goli oraz zanotował 12 ostatnich podań w 39 występach.
Agent Jesusa potwierdza rozmowy
Wydaje się, że Pep Guardiola chciałby dalej mieć Brazylijczyka w swoim zespole. Problem w tym, że umowa Gabriela Jesusa obowiązuje tylko do końca przyszłego sezonu, a sprowadzenie Haalanda może dać 25-latka do myślenia w kwestii przyszłości na Etihad Stadium. W szczególności, że zainteresowanie ofensywnym zawodnikiem jest spore.
Chęć zakontraktowania Gabriela Jesusa wykazuje Arsenal. Informację potwierdził agent piłkarza – Marcelo Pettinati, który w rozmowie z Fabrizio Romano podkreślił, iż ponad sześć ekip widzi 25-latka w swojej drużynie: Rozmawialiśmy z Arsenalem. Podoba nam się ten projekt, więc dyskutujemy na temat tej opcji. Jest jeszcze 6 klubów zainteresowanych Gabrielem.