Agent Toby’ego Alderweirelda sugeruje wolne transfery w wyniku obniżki wynagrodzeń

Kwestia obniżki wynagrodzeń zawodników podzieliła środowisko piłkarskie na dwa obozy. Pierwszy z nich zgadza się na cięcia pensji w wyniku panującej pandemii. Drugi natomiast stwierdza, iż kluby są zobowiązane, bez względu na sytuację, do wypłacania wynagrodzeń. Z tą tezą zgadza się agent Toby’ego Alderweirelda, który zasugerował, by piłkarze w momencie braku pełnej pensji, mieli prawo opuścić zespół za darmo. 

Coraz więcej ekip w Europie uzgadnia z zawodnikami kwestie zmniejszenia wynagrodzeń. Niektórzy gracze zgadzają się na cięcia w skali roku, inni natomiast na aktualny okres. Mamy także zespoły, w których pensje piłkarzy są po prostu odroczone w czasie. Nie wszyscy jednak przychylnie patrzą na te zmiany.

Do tego grona zaliczyć możemy agenta Toby’ego Alderweirelda. Stijn Francis uznał bowiem, iż zawodnicy mają prawo zerwać kontrakt w momencie, gdy otrzymywane wynagrodzenie nie będzie adekwatne z warunkami ustalonymi podczas podpisywania kontraktu – Jeśli klub ściąga danego piłkarza, podejmuje pewne ryzyko, płacąc opłatę za transfer oraz ustalając wynagrodzenie. W zamian za to, zawodnik nie może opuścić drużyny przed zakończeniem kontraktu. Chyba że obie strony dojdą do porozumienia. Kluby, które proszą o zmniejszenie wynagrodzeń graczy podważają zasadę stabilności kontraktów.

Zagraj w BETFAN pierwszy kupon BEZ RYZYKA! Jeśli przegrasz, zwrot do 100 PLN trafi na Twoje KONTO GŁÓWNE z możliwością natychmiastowej wypłaty!

Jeśli zespoły nalegają na obniżkę płac, zawodnicy powinni znaleźć się w takiej samej sytuacji, jak zwykły pracownik. Kluby powinny zaakceptować fakt, że w momencie cięć, gracze mogą zakończyć kontrakt, odchodząc za darmo. W takiej sytuacji, drużyna danego piłkarza nie powinna zażądać kwoty za transfer – oznajmił Francis.

 

Komentarze

komentarzy