Wysoka pensja oraz brak bramek sprawiły, że Alexis Sanchez był jednym z najbardziej krytykowanych piłkarzy Manchesteru United w tym sezonie. Chilijczyk doskonale zdaje sobie sprawę, że obecna kampania nie poszła po jego myśli i dlatego postanowił przeprosić za nią swoich kibiców.
Zaledwie 2 bramki w 22 spotkaniach tego sezonu. Taki wynik jest dla tej klasy piłkarza zupełną katastrofą. Na usprawiedliwienie napastnika można oczywiście wspominać jego częste kontuzje, który wykluczyły go z gry na kilka miesięcy. W poprzednim sezonie jednak regularnie występował w pierwszym składzie, a jego gra nie wyglądała o wiele lepiej aniżeli w teraz. Czy to zatem oznacza, że dla dwukrotnego zwycięzcy Copa America to ostatni sezon na Old Trafford?
Jeśli w letnim okienku Sanchez opuści Manchester, to pożegna się z „Czerwonymi Diabłami” z klasą. Wszystko za sprawą listu do fanów United, w którym postanowił przeprosić za obecna kampanię:
– To był dla mnie bardzo trudny sezon. Kibice zasługują na przeprosiny, ponieważ zawsze nas wspierają bez względu na to, co się stanie. Osobiście nie pokazałem się z dobrej strony z powodu nieprzewidywalnych kontuzji. Dziennikarze w trakcie sezonu donosili o wielu informacjach, które są fałszywe. Zawsze byłem profesjonalistą pod każdym względem. Jestem pewien, że pewnego dnia Manchester United powróci do europejskiej elity, tak jak miało to miejsce z Sir Alexem Fergusonem.
W ostatnich dniach włoskie media coraz częściej wspominają o możliwym odejściu Alexisa do Serie A, konkretnie do Interu. Ole Gunnar Solskjaer po meczu z Huddersfield dał jasno do zrozumienia, że kibice United po raz ostatni widzą pewnych graczy w jego zespole. Kto wie, być może dotyczyło to także Sancheza.
Zarejestruj się z kodem GRAMGRUBO i graj BEZ PODATKU!
