Bez wątpienia transferem Alexisa Sancheza podczas zimowego okna transferowego żył cały angielski futbol. Ostatecznie, Chilijczyk trafił do Manchesteru United. Kibice „Czerwonych Diabłów” na debiut nowego zawodnika nie musieli długo czekać.
Dość niespodziewanie, Jose Mourinho zdecydował się na wystawienie Alexisa Sancheza w pierwszym składzie meczu IV rundy Pucharu Anglii. Zespół z Old Trafford podejmował na wyjeździe drużynę Yeovil Town. Występ Chilijczyka od pierwszej minuty spowodował, że oczy kibiców „Czerwonych Diabłów” były skierowane właśnie na byłego zawodnika Arsenalu.
Alexis już na samym początku musiał zmierzyć się z sympatykami Yeovil Town, którzy nie przywitali go najlepiej. W czasie, kiedy Chilijczyk utrzymywał się przy piłce, na stadionie mogliśmy usłyszeć gwizdy oraz buczenie. Mimo presji ze strony kibiców, od pierwszych minut Alexis Sanchez był bardzo widoczny na boisku. Nowy piłkarz Manchesteru często prosił o piłkę oraz starał się wziąć ciężar gry na siebie. Chilijczykowi zdarzały się przy tym niecelne krótkie podania oraz straty piłki, co zauważyli po spotkaniu nawet kibice „Czerwonych Diabłów”.
Aktywność Alexisa na boisku przyniosła jednak efekty. Sanchez miał spory udział przy pierwszej bramce Manchesteru, strzelonej przez Marcusa Rashforda, natomiast przy drugim golu, którego autorem był Ander Herrera, Chilijczyk popisał się asystą. W 72 minucie byłego piłkarza Arsenalu zmienił Jesse Lingard.
Dobry występ Alexisa spowodował, że kibice Manchesteru United wybrali go zawodnikiem meczu. Oczywiście, spory wpływ na taką decyzję miał przede wszystkim fakt, że był to debiut Chilijczyka w nowych barwach. Z takim wyborem nie chciał się zgodzić jednak obóz Yeovil Town, który skomentował wybór Sancheza wpisem na Twitterze.
#Alexis7 is announced as man of the match.
Not sure who picked it but that's a commercially-driven decision if ever there was one!#MUFC #YTFC
— Yeovil Town FC (@YTFC) January 26, 2018
Podopieczni Jose Mourinho muszą się już skupić na środowym spotkaniu Premier League. „Czerwone Diabły” wybiorą się do Londynu, by rozegrać mecz na Wembley z Tottenhamem. Chyba nikt nie ma wątpliwości, ze dyspozycja Alexisa Sancheza w tej rywalizacji będzie miała ogromny wpływ na postawę gości.