Niesamowity finisz Ligue 2. Wszyscy oszaleli po golu w 96. minucie

Sezon 2016/2017 pędzi ku końcowi, przynosząc jednym rozczarowanie, innym radość. W ostatnich ligowych kolejkach często jesteśmy świadkami niesłychanych historii, które w pełnej krasie pokazują, za co kocha się piłkę nożną. W piątkowy wieczór piękny scenariusz napisała drużyna Amiens, decydując o losie całego sezonu w ostatnich sekundach gry.

Wszyscy zapewne pamiętają szaloną końcówkę Premier League w sezonie 2011/2012, kiedy bramka Sergio Aguero dała tytuł podopiecznym Manciniego, pierwsze od 44 lat mistrzostwo. Wczorajsza, ostatnia kolejka Ligue 2 nie miała aż takiego znaczenia, jednak ważyły się losy awansu do francuskiej elity. Do samego końca w grze było… aż sześć drużyn. Dodatkowo żadna z nich nie mogła być pewna awansu. Tak prezentowało się TOP 6 przed 38. kolejką:

  1. Stasbourg 64 pkt.
  2. Amiens 63 pkt.
  3. Troyes 63 pkt.
  4. Lens 62 pkt.
  5. Brest 62 pkt.
  6. Nimes 61 pkt.

Scenariuszy było mnóstwo. Przy odpowiednich wynikach szósta drużyna mogła awansować, a pierwsza spaść poza trzecie miejsce, które gwarantuje baraże o Ligue 1. Faworyci nie zawiedli i każda z powyższych drużyn łatwiej bądź trudniej, ale prowadziła w swoich meczach. Dosyć późno, bo w 88. minucie na prowadzenie wyszły zarówno Troyes i Nimes. W wyniku tego ciągle remisujące 1:1 Amiens w wirtualnej tabeli spadło z czwartej na szóstą pozycję tabeli.

Z taką samą niepewnością, jak przed pięcioma laty czekali podopieczni Fergusona, czekali teraz zawodnicy Lens. Po zakończonym spotkaniu zajmowali trzecie miejsce, jednak ciągle nie skończył się mecz Amiens. Drużyna Christophe Pelissiera, grająca w ostatnich minutach w przewadze, nie składała broni. Stawką było w końcu dostanie się do elity, w której jeszcze nigdy nie była. Można sobie wyobrazić, co działo się, gdy Emmanuel Bourgaud zdobył bramkę na 2:1 w ostatnich sekundach spotkania z Reims. Ale jeszcze lepiej to zobaczyć.

Jakby piękna futbolu było jeszcze komuś za mało, warto wspomnieć, że zarówno Amiens, jak i Strasbourg to tegoroczne beniaminki Ligue 2. Dwa zespoły awansujące w ciągu roku z Championnat National do Ligue 1… Co więcej, nie tylko ten wyczyn łączy oba kluby. Dotychczas największym osiągnięciem Amiens SC był udział w finale Pucharu Francji w 2001 roku, przegranym po rzutach karnych właśnie z RC Strasbourg. Czy ktoś mógłby ułożyć lepiej tę historię?

Fortuna: Odbierz 110 zł na zakład bez ryzyka + do 400 zł bonusu!

 

Komentarze

komentarzy