Andre Villas-Boas z nowym pomysłem na dokończenie sezonu. Powstanie całkowicie nowy format rozgrywek?

Andre Villas-Boas

Ile osób, tyle opinii. Tak w skrócie możemy skomentować wszystkie dyskusje na temat sposobu zakończenia rozgrywek. Sugestii jest naprawdę sporo, jednakże na ten moment trudno podjąć jakąkolwiek decyzję. Ciekawy pomysł przedstawił Andre Villas-Boas. Szkoleniowiec Marsylii wyszedł z inicjatywą, by zakończyć przerwaną kampanię w listopadzie lub grudniu. Nowy sezon natomiast miałby wystartować na początku kolejnego roku. 

Spoglądając na sytuację w Europie, trudno wyobrazić sobie, by w maju wróciła rywalizacja w poszczególnych krajach. Nieco bardziej prawdopodobny wydaje się czerwcowy termin. Jak na razie, podawanie wszelkich dat i tak mija się z celem, gdyż z tygodnia na tydzień zmieniają się okoliczności. Niewykluczone, że pandemia, która opanowała Stary Kontynent spowoduje, iż do gry piłkarze będą mogli wrócić dopiero za kilka miesięcy.

W związku z tym, pewien pomysł przedstawił Andre Villas-Boas. Szkoleniowiec Marsylii zasugerował w rozmowie dla RMC, by wznowić rywalizacje dopiero w listopadzie lub grudniu – Na ten moment wszystkie kluby są w katastrofalnej sytuacji ekonomicznej.To trudna chwila dla każdego. Zachowując wszelkie środki ostrożności względem piłkarzy Ligue 1, rozsądnym rozwiązaniem wydaje się powrót do gry dopiero w grudniu. Przy znacznej poprawie, może w listopadzie.

Zagraj w BETFAN pierwszy kupon BEZ RYZYKA! Jeśli przegrasz, zwrot do 100 PLN trafi na Twoje KONTO GŁÓWNE z możliwością natychmiastowej wypłaty!

Tym samym nowe rozgrywki rozpoczęłyby się na początku 2021 roku, a format bazowałby na rywalizacji względem kalendarza. W ten sposób doszlibyśmy także do porozumienia w kontekście Mistrzostw Świata 2022 w Katarze, które będą miały miejsce w zimie. Warto może zatem wrócić do klasycznego formatu – oznajmił Villas-Boas.

Z jednej strony, pomysł szkoleniowca wydaje się bardzo rozsądny. Z drugiej, ma pewne wady. Pierwsza z nich to oczywiście rozgrywane w czerwcu oraz lipcu mistrzostwa europy, a następnie turniej igrzysk olimpijski. Znacznie bardzie skomplikowana jest sprawa zawieszenia rozgrywek aż do listopada. Trudno wyobrazić sobie, by połowa zespołów w Europie przetrwała tak długą serię bez rozgrywania spotkań.

 

Komentarze

komentarzy