Angielscy giganci trzymają kciuki za zwycięstwo City w Pucharze Anglii. W przeciwnym razie czekają ich wielkie kłopoty

Pep Guardiola
Pep Guardiola

Manchester United trzymający kciuki za Manchester City? W piłkarskiej rzeczywistości czasami musi dochodzić do takiej anomalii. Tym razem „Czerwone Diabły” muszą kibicować swoim rywalom zza miedzy w rozgrywkach FA Cup. Jeśli bowiem ekipa Pepa Guardioli nie odniesie sukcesu w tych rozgrywkach, przedsezonowe tournée największych angielskich gigantów może napotkać wiele komplikacji.

Odbierz darmowy zakład 20 zł 

Dlaczego zwycięstwo ekipy z Etihad Stadium jest tak ważne dla United, Arsenalu, Chelsea i Tottenhamu? Wszystko obraca się wokół Ligi Europy, w której wspomniane kluby mogą zagrać już od drugiej rundy kwalifikacyjnej (końcówka lipca) w przypadku zajęcia szóstej lokaty w Premier League. Jest to spowodowane głównie zwycięstwem City w Carabao Cup, które niejako „zabrało” jedno miejsce dla drużyny spoza TOP 6.

Wróćmy jednak do samego Pucharu Anglii. Oprócz drużyny hiszpańskiego szkoleniowca, w walce o to trofeum są takie kluby jak Wolves, Watford oraz Brighton. Zwycięstwo jednej z nich sprawi, że zespoły Solskjaera, Emery’ego, Sarriego oraz Pochettino jak ognia będą musieli unikać szóstej lokaty.

Powodem są oczywiście zaplanowane już od dawna przedsezonowe tournée. „Kanonierzy” wyruszają w lipcu do USA, Manchester United ma zarezerwowane spotkania w Australii, Chelsea wylatuje do Japonii, a Tottenham weźmie udział w International Champions Cup w Singapurze oraz Szanghaju. Zmiana planów byłaby poważnym ciosem dla każdego z tych klubów.

Oczywiście istnieje pewien sposób, w jaki zespół z szóstego miejsca uniknie takiej perspektywy. Mowa oczywiście o zwycięstwie w Lidze Europy lub Champions League. Każdy z czterech tych zespołów ma taką szansę, nawet jeśli zawiedzie w ligowych rozgrywkach.

Odbierz darmowy zakład 20 zł 

Komentarze

komentarzy