To już wręcz tradycja. Beniaminek Premier League bije swój rekord transferowy przed startem nowego sezonu. Tym razem na spory wydatek szarpnęła się Aston Villa. Zespół z Birmingham sprowadził napastnika Club Brugge. Kim jest Wesley Moraes?
Spory wpływ na awans „The Villans” miał Tammy Abraham. 21-letni Anglik strzelił 26 bramek w 40 spotkaniach. Napastnik Chelsea był jednak tylko wypożyczony do ekipy z Championship, dlatego po zakończonym sezonie spakował swoje rzeczy i opuścił miasto. Biorąc pod uwagę fakt, iż „The Blues” mają zakaz transferowy, definitywny transfer zawodnika wydawał się bardzo trudnym zadaniem.
Zarejestruj się z kodem GRAMGRUBO i graj BEZ PODATKU!
Zarząd Aston Villi postawił zatem na kogoś zupełnie nowego. Piłkarza, który kompletnie nie zna realiów angielskiej piłki. Jest nim Wesley, a dokładniej Wesley Moraes Ferreira da Silva. Brazylijczyk sporą część swojej futbolowej kariery spędził w Itabuna Esporte Clube. W 2015 roku, po napastnika sięgnęła słowacka ekipa AS Trencin. W kraju naszych południowych sąsiadów, Wesley pograł zaledwie pół roku. Po imponujących kilku miesiącach (18 występów, sześć goli i cztery asysty), piłkarza ściągnął belgijski Club Brugge.
Początki w Jupiler Pro League nie były dla 22-latka łatwe. Konkretne występy zawodnika rozpoczęły się wraz z sezonem 2017/2018. Wesley zagrał w 38 ligowych meczach, strzelając łącznie jedenaście bramek oraz dorzucając do tego dwie asysty.
Z roku na rok coraz lepiej
Co najważniejsze, w grze napastnika widać postępy. Rozgrywki 2018/2019 były dla byłego gracza Trencina bardzo udane. Piłkarz poprawił swoje statystyki w odniesieniu z wcześniejszym sezonem, zdobywając trzynaście goli. Dodatkowo Wesley aż dziesięciokrotnie wykonywał ostatnie podanie do kolegi z drużyny.
Dobra gra 22-latka została zauważona przez skautów Aston Villi. Klub z Birmingham wystosował atrakcyjną ofertę i sprowadził napastnika. Club Brugge otrzymał za Wesleya 25 milionów euro, co jest nie tylko rekordem transferowym angielskiej ekipy, ale także jedną z największych transakcji w historii ligi belgijskiej. Podobne pieniądze otrzymał Anderlecht za Youriego Tielemansa. Trudno na ten moment wskazać, który transfer był droższy.
Czy Wesley wkomponuje się w drużynę z Premier League? Jest pewien argument, który potwierdza tę tezę. To warunki fizyczne zawodnika. Brazylijczyk swoim wzrostem przypomina Tammy’ego Abrahama. Jest to dość podobny profil zawodnika, dlatego zespół nie będzie musiał specjalnie zmieniać stylu gry pod nowego strzelca.
Zarejestruj się z kodem GRAMGRUBO i graj BEZ PODATKU!
