Aston Villa nadal szuka napastnika. Transfer byłego zawodnika Premier League pokrzyżuje plany Piątka?

Pomimo świetnej pierwszej rundy w wykonaniu Islama Slimaniego, piłkarz już niebawem może opuścić Monaco. Wszystko za sprawą obecnej krytyki wymierzonej w napastnika ze strony fanów oraz byłego już trenera Leonardo Jardima. Czy Algierczyk przeszkodzi zatem w przenosinach Krzysztofa Piątka do Aston Villi?

Slimani wraz Ben Yedderem stworzył idealnie współpracujący duet napastników w trakcie obecnego sezonu. Dzięki temu 31-latek ma na koncie już 6 bramek oraz 7 asyst. Mimo to dzisiejsze informacje „L’Equipe” donoszą o możliwym odejściu snajpera i powrocie do Premier League.

Snajper jest obecnie zaledwie wypożyczony z Leicester do Monaco. Skąd, pomimo dobrej gry, chęć zmiany zespołu? Od grudnia jego sytuacja uległa zmianie. Po czerwonej kartce w spotkaniu przeciwko Bordeaux piłkarz otrzymał zawieszenie i wrócił do kadry jako lewoskrzydłowy, co nie spodobało się zawodnikowi. W kolejnym meczu, najprawdopodobniej za kare, wszedł na boisko w 89. minucie.

Taką sytuacje chce wykorzystać Aston Villa, która poszukuje snajpera po kontuzji Wesleya. Brazylijczyk wypadł z gry na kilka miesięcy, a w ostatnich kilku dniach pojawiło się sporo informacji na temat rozmów z Krzysztofem Piątkiem. Negocjacje z Milanem są jednak trudne, ponieważ oczekują za Polaka ponad 30 milionów euro. 31-letni Slimani z pewnością kosztowałby mniej, tym bardziej, że po powrocie do Leicester, Brendan Rodgers raczej nie widziałby dla niego miejsca w swoim zespole z powodu formy Vardy’ego i obecności Ayoze Pereza.

Wiele oczywiście będzie zależeć od tego, jak sprawę Slimaniego poprowadzi Robert Moreno. W pierwszym meczu Hiszpana, Islam cały mecz przesiedział na ławce rezerwowych. Możemy jedynie przypuszczać, że doświadczony gracz nie zareagował na to pozytywnie.

Komentarze

komentarzy