Nowy król asyst ze Stamford Bridge

César Azpilicueta
Cesar Azpilicueta w tym sezonie robi furorę w ofensywie

Dobry początek sezonu w wykonaniu Chelsea bez wątpienia jest zasługą Alvaro Moraty. W cieniu napastnika jest jednak inny Hiszpan, który w tym sezonie wyjątkowo pomaga kolegom w zdobywaniu bramek.

Były napastnik Juventusu i Realu Madryt w ligowych starciach zanotował już sześć bramek. Jeśli spojrzymy na zdobywane gole dokładniej – zaledwie jeden z nich padł po indywidualnej akcji 24-latka. Reszta to podania od kolegów z zespołu. Co ciekawe – nie od Cesca Fabregasa. Po owocnej współpracy na linii Fabregas–Costa, spodziewano się, że pomocnik ponownie stworzy duet z kolejnym snajperem. Życie napisało zupełnie inny scenariusz.

Jak się okazuje, najczęściej przy bramkach Moraty asystuje bowiem Cesar Azpilicueta. Defensor do tej pory zaliczył cztery ostatnie podania do hiszpańskiego napastnika, dzięki którym „The Blues” zdobywali bramkę. Dwa z nich były wręcz identyczne – z Evertonem oraz Leicester, kiedy to Morata trafiał do siatki głową. Z kolei ze Stoke widzieliśmy inny schemat rozegrania akcji – konkretnie daleki przerzut nad obroną rywali niemalże sprzed własnej bramki.

Oczywiście zdajemy sobie sprawę, że Azpilicueta skupia się raczej na defensywie, aniżeli ofensywie. Mimo to w starciach z rywalami z dolnej półki tabeli powinien wykorzystywać swoje walory w defensywie. W systemie gry Antonio Conte dwaj boczni środkowi obrońcy mają dużo miejsca przy posiadaniu piłki przez Chelsea.

Taka regularność asyst Azpilicuety sugeruje, że nie jest to jednorazowy wybryk i defensor może być wielkim zagrożeniem dla swoich przeciwników. Dodatek w postaci asyst do świetnej gry w obronie czyni z 28-latka jeszcze bardziej kompletnego obrońcę. Jeśli weźmiemy pod uwagę jego liczby z poprzedniego sezonu – na tym etapie rozgrywek niemalże wyrównał wynik asyst z kampanii 2016/2017.

Fortuna: Odbierz 110 zł na zakład bez ryzyka
+ do 400 zł bonusu!

Komentarze

komentarzy