Barcelona mniej efektowna = Barcelona mniej nudna? Capello wskazuje faworytów Ligi Mistrzów

Za nami pierwsza seria gier w walce od dostanie się do najlepszej czwórki europejskich drużyn. Po niej możemy już trochę bardziej wnioskować, kto jest dalej, a kto bliżej awansu. Jedną z drużyn, która przybliżyła się do tego celu jest FC Barcelona, jednak jest to Barcelona odmieniona.

„Duma Katalonii” zapisała się w historii jako jedna z najlepszych drużyn wszech czasów. Mowa oczywiście o tej pod wodzą Guardioli, która wygrywała niemal wszystko, co mogła. Nastawienie na ofensywną grę, szaleńczy pressing i odzyskiwanie piłki, cierpliwe rozmontowywanie defensyw rywala, „klepanie” w okolicach jego pola karnego.

Tamta drużyna była spektakularna i perfekcyjna do tego stopnia, że wielu rywali wychodząc na murawę walczyło jedynie o to, by nie tracić bramek. Klepiąca przez 90 minut machina kontra tzw. autobus… Trzeba przyznać, że czasem było to niezwykle nudne. Następcy Guardioli dość nieudolnie próbowali kopiować jego styl, a zmienił to dopiero Luis Enrique. Obecny selekcjoner reprezentacji Hiszpanii postawił na futbol nieco bardziej bezpośredni, a Barcelona potrafiła oddać piłkę rywalom i zaczęła być zabójcza także z kontr.

Odbierz darmowy zakład 20 zł 

Jeszcze dalej poszedł Ernesto Valverde. 55-latek, który ma szansę na swój setny mecz bez porażki w klubie z Camp Nou (do tej pory tylko dziewięć przegranych), często jest krytykowany za odebranie Barcelonie tożsamości. Zniknął radosny futbol, zniknęła tiki taka, a gra często jest bardzo wyrachowana. Kibice przyzwyczajeni do piękna narzekają, jednak zapominają, że wyniki są równie ważne, a nawet ważniejsze. Właśnie o tym (i nie tylko) wspomniał legendarny Fabio Capello.

– Podoba mi się Barca Valverde. Jest mniej podań, drużyna gra bardziej wertykalnie. Teraz mniej się nudzę. Barcelona jest jednym z faworytów do występu w finale Ligi Mistrzów. Ma wszystko, żeby to osiągnąć. W finale nie zawsze jednak wygrywa lepszy.

– Po przyjściu Cristiano Juventus również jest jednym z faworytów. Poprawił się pod względem mentalnym, ma chęci, żeby wygrywać.  Na początku sezonu jako faworyta wskazywałem Manchester City, ale nie podobał mi się w meczu z Tottenhamem. Dostrzegam, że piłkarze są zmęczeni – dodał Włoch.

Mieć, czy być – oto jest pytanie

Jakby na potwierdzenie słów Capello, o styl gry Barcelony zapytano Joana Laportę, który jako prezydent klubu dał szansę Pepowi Guardioli. – „Trzeba umieć dostosować się do danych czasów i zawodników, których się posiada. Pod tym względem Valverde postępuje bardzo dobrze. (…) Myślę, że Barcelona jest jasno nastawiona na zdobycie trofeów. Pozostaje wierna modelowi, w którym bramkarz gra nogami, i rozgrywa świetne sezony.”

Jak obecnie często wygląda Barcelona, dobrze widzieliśmy na Old Trafford. mecz nie porwał, „Duma Katalonii” nie zachwycała i trudno powiedzieć, że zdominowała rywala. Raczej spokojnie kontrolowała mecz, nie dając gospodarzom zbyt wielu możliwości do stworzenia klarownych sytuacji. Zadanie się udało, a Barcelona Valverde wygrała w „Teatrze Marzeń” pierwszy raz w swojej historii. Cel uświęca środki?

Odbierz darmowy zakład 20 zł 

Komentarze

komentarzy