Kryzys wywołany koronawirusem powoduje, iż ogromne transakcje w najbliższych latach wydają się mało prawdopodobne. Barcelona ma zatem niewielkie szanse, by sprowadzić Neymara z powrotem na Camp Nou. Mistrz Hiszpanii cały czas pracuje jednak nad tym transferem. Problem w tym, że zarząd PSG nie myśli o sprzedaży kluczowego zawodnika. Co więcej, Neymar wkrótce może otrzymać propozycję nowej umowy.
Dla Brazylijczyka obecny sezon w PSG jest wyjątkowy. Mowa oczywiście o występach 28-latka w dwóch spotkaniach fazy pucharowej Ligi Mistrzów. Do tej pory, Neymar zagrał tylko w jednej potyczce z Realem w 1/8 finału. Zarówno rewanż z madrycką ekipą, jak i dwumecz w kolejnej edycji LM z Manchesterem United zawodnik opuścił z powodu problemów zdrowotnych.
Neymar miał spory wpływ na awans swojej drużyny do ćwierćfinału w przerwanej kampanii. Gwiazda paryskiej ekipy strzeliła po jednym golu w dwóch starciach z Borussią Dortmund. W Ligue 1 Brazylijczyk także radzi sobie bardzo dobrze. W piętnastu występach, 28-latek zgromadził trzynaście goli oraz sześć asyst.
Od wielu miesięcy, Neymar łączony jest z powrotem na Camp Nou. Realizacji tego transferu przeszkodzić mogą oczywiście wymagania finansowe PSG. Mistrz Francji nie zamierza tracić pieniędzy, które zainwestował na przeprowadzkę zawodnika do Paryża, dlatego Barcelona musi przygotować się na ogromny wydatek.
Jak informuje Nicolo Schira, „Duma Katalonii” nie składa broni i pracuje nad transferem. PSG chce jednak zatrzymać Neymara w klubie oferując piłkarzowi nowy kontrakt do 2025 roku. Umowa zagwarantowałaby Brazylijczykowi zarobki rzędu 38 milionów za rok.
