Nie będzie zwycięzcy Złotej Piłki 2020. W związku z decyzją organizatorów tego prestiżowego wyróżnienia, warunki nie są na tyle uczciwe, by w przyszłości wybrać najlepszego gracza tego roku. Na taką decyzję postanowiła zareagować Barcelona.
Liderem w klasyfikacji liczby zdobytych Złotych Piłek jest Leo Messi. Żaden inny piłkarz w historii tego plebiscytu nie cieszył się sześciokrotnie z wyróżnienia. Ten fakt postanowiła wykorzystać hiszpańska ekipa.
Rozumiemy decyzję
Zespół z Camp Nou opublikował post na Twitterze, w którym poinformował, iż całkowicie rozumie tę decyzję. Barcelona dodała także wymowny komentarz.
We understand.
Besides, everyone knows who the best is.https://t.co/u8f3i307NN pic.twitter.com/mqWt1hvspg
— FC Barcelona (@FCBarcelona) July 20, 2020
„Poza tym każdy wie, kto jest najlepszy” – oczywiście, pod względem liczby Złotych Piłek, Messi nie ma sobie równych. Biorąc jednak pod uwagę ostatnie poczynania Barcelony oraz fakt, iż Messi pod względem bramek rozegrał najgorszy sezon w La Liga od kampanii 2008/2009, to akurat w tym momencie, „Duma Katalonii” mogła sobie odpuścić.