„Bardzo mi przykro” – Heung-Min Son opuści Tottenham z powodu Pucharu Azji

Heung-Min Son to jeden z najbardziej wyróżniających się piłkarzy Tottenhamu w obecnym sezonie. Reprezentant Korei Południowej w ostatnich tygodniach zanotował kilka świetnych występów. Tym bardziej może martwić kibiców „Kogutów” fakt, że ofensywny zawodnik opuści parę spotkań drużyny.

Historią Sona kibice angielskiej piłki żyli w połowie sierpnia. Piłkarz Tottenhamu rywalizował wraz ze swoją kadrą w igrzyskach azjatyckich. Cel był jeden – triumf na tym turnieju, który pozwoli wrócić zawodnikowi do klubu. W przypadku przegranej reprezentacji, Heung-min Son najprawdopodobniej udałby się na przymusową służbę wojskową. Z tego obowiązku zwolnieni są w Korei tylko najbardziej zasłużeni sportowcy.

Kliknij i odbierz zakład bez ryzyka 110 zł + 10 zł na START + 400 zł od depozytu!

Korea Południowa ostatecznie wygrała całą imprezę, a Son wrócił do Londynu. Na swoją pierwszą bramkę w obecnym sezonie, Heung-Min czekał dość długo. Koreańczyk strzelił dwie bramki w Carabao Cup przeciwko West Hamowi. Po tych dwóch trafieniach, piłkarz dorzucił jeszcze jednego gola w listopadowym meczu przeciwko Chelsea. Grudzień to jednak już całkowity popis piłkarza. Sześć bramek w Premier League oraz jedno trafienie w Carabao Cup z Arsenalem. Dodatkowo Son dorzucił jeszcze cztery asysty w lidze. Nikt nie miał wątpliwości, że wyniki „Kogutów” w grudniowych spotkaniach to spora zasługa azjatyckiego piłkarza.

Styczniowa nieobecność

Nic dziwnego, że kibice Tottenhamu zaczynają powoli martwić się o styczniowe spotkania swojej drużyny. Heung-Min Son po rywalizacji z Manchesterem United 13 stycznia opuści Londyn, by udać się na Puchar Azji. Korea Południowa jest stawiana w roli faworyta całego turnieju, dlatego Son może przegapić nawet cztery spotkania. Mowa o starciach z Fulham, Watford i Newcastle w Premier League oraz rewanżowym spotkaniu Tottenhamu z Chelsea w ramach półfinału Carabao Cup.

W związku ze swoją nieobecnością, piłkarz udzielił wywiadu – Oczywiście, jest mi bardzo przykro, ponieważ już raz opuściłem drużynę. Przepraszam swoich kolegów z drużyny, kibiców oraz sztab szkoleniowy. To bardzo trudne. Czasami wydaje się, że to trochę smutne, jednakże to bardzo ważne dla mojego kraju. Mam nadzieję, że utrzymam swoją formę w meczach reprezentacji i po powrocie do drużyny będę grać dobrze. 

Podczas pierwszej nieobecności Sona, zastępował piłkarza w drużynie Lucas. Brazylijczyk bardzo dobrze prezentował się w sierpniowych meczach Premier League, strzelając łącznie cztery bramki. Niewykluczone, że były piłkarz PSG ponownie otrzyma szansę na grę od pierwszej minuty.

Kliknij i odbierz zakład bez ryzyka 110 zł + 10 zł na START + 400 zł od depozytu!

Komentarze

komentarzy