Aston Villa dopięła swego. Beniaminek Premier League utrzymał się w najwyższej klasie rozgrywkowej dzięki bardzo dobrej końcówce sezonu. Po ostatnim gwizdku nastąpiła zrozumiała radość z osiągniętego celu. Na celebrację drużyny zareagował w swoim stylu Roy Keane.
Były gracz Manchesteru United słynie z przestrzegania ściśle ustalonych reguł. Irlandczyka śmiało można zaliczyć do grona przedstawicieli „starej szkoły”. Nic dziwnego, że 48-latek na swój sposób zareagował na świętowanie Aston Villi.
Roy Keane niewzruszony
Tuż po tym, jak Keane zobaczył materiał wideo, na którym piłkarze zespołu z Birmingham cieszyli się z utrzymania, wyraz twarzy Roya mówił wszystko.
"They didn't win anything" ?
Roy Keane was not impressed with the Aston Villa players celebrating their Premier League survival ? pic.twitter.com/0KmIkAdM58
— Sky Sports Premier League (@SkySportsPL) July 26, 2020
Wyobraźcie sobie, jakby coś naprawdę wygrali – spuentował Keane.
Po chwili 48-latek na poważnie podszedł do tematu – Dean Smith miał rację, a my mówiliśmy to już zeszłego lata. Zaszły wielkie zmiany w tym zespole. To zajmie trochę czasu. Nie spadli, więc jest to duże osiągnięcie. Celebracja nieco przesadzona, ale życzę im powodzenia.