Bohater zostanie wynagrodzony? Liverpool podjął decyzje ws. przyszłości Origiego

Divock Origi
Divock Origi

Jeszcze jakiś czas temu przez wielu skreślony. Dziś wychwalany pod niebiosa po fenomenalnym spotkaniu przeciwko Barcelonie. Piłkarska kariera Divock Origiego to ciągły rollercoaster, a ostatnie tygodnie są tego najlepszym dowodem.

Dla Belga obecny sezon nie jest oczywiście najlepszy. Po powrocie z wypożyczenia z Wolfsburga, napastnik nadal nie pełnił pierwszoplanowej roli w drużynie Juergena Kloppa. Mimo to 24-latek, po trafionej bramce w ligowym starciu z Newcastle, otrzymał miejsce w wyjściowej jedenastce przeciwko „Dumie Katalonii”.

Odbierz darmowy zakład 20 zł 

Brak Salaha oraz Firmino sprawił, że ciężar za zdobywanie bramek przypadł na jego barki oraz Sadio Mane. Belg z tą presją doskonale sobie poradził, a dziś kibice na Anfield nazwali go nowym bohaterem. Zauważyli to także władze klubu, którzy, według informacji „Independent”, zaproponują Origiemu nową umowę.

Jego obecny kontrakt wygasa dopiero za rok. W styczniu napastnik otrzymał oferty między innymi od Wolverhampton, Evertonu, Crystal Palace, a także od kilku klubów zagranicznych. Klopp jednak postanowił nie wypuszczać go ze swojej drużyny, ciągle będąc pod wrażeniem zaangażowania oraz etyki pracy 24-latka. To właśnie dzięki temu otrzymał szanse w tak ważnym spotkaniu.

W takim przypadku mżna zadać sobie pytani: Divock zechce kolejny sezon spędzić na ławce w „The Reds”? Trudno w tej chwili jasno określić, że kiedy do zdrowia wrócą Salah oraz Firmino, to Klopp posadzi jednego z nich na ławce rezerwowych. Oczywiście, sezon jest długi, a klub takiej klasy gra w wielu rozgrywkach. Ale czy mimo to Origi nie powinien spróbować swoich sił w innym zespole, gdzie miałby większą szansę na grę?

We wrześniu jego ojciec, Mike, informował o zainteresowaniu ze strony Borussii Dortmund. Ostatecznie jego syn ostatecznie został w Anglii.

– Te oferty nie dorównywały temu, czego oczekiwał Liverpool. Nie chcemy już słyszeć o żadnym wypożyczeniu. Oznacza to, że Divock będzie musiał walczyć o swoje miejsce w składzie.

Odbierz darmowy zakład 20 zł 

Komentarze

komentarzy