Borussia przyspiesza i ani myśli zwalniać!

bvb6

Gdybyśmy obecnie mieli szukać najszczęśliwszych piłkarskich kibiców, z pewnością wymienilibyśmy wśród nich tych z Dortmundu. Borussia po raz trzeci z rzędu przejechała się po rywalu i na razie nic nie wskazuje na to, by mieli się zatrzymać. W trzech ostatnich spotkaniach zaaplikowali rywalom 17 goli. A warto nadmienić, że nie mają w zespole Leo Messiego, Neymara, Suareza, czy też Cristiano Ronaldo. 

Mecz z Wolfsburgiem miał być hitem i takim też był, mimo jednostronnego rezultatu. Wynik pokazuje, że dortmundczycy totalnie zdominowali spotkanie, jednak to nie do końca prawda. Wolfsburg walczył, tworzył sobie sytuacje i w ważnych momentach po prostu pudłował. Borussia natomiast kąsała z każdej strony, wykorzystywała większość swoich sytuacji i to właśnie skuteczność zdaje się obecnie firmować podopiecznych Tuchela. Niemiecki szkoleniowiec postawił w tym roku na młodzieńczą szybkość i fantazję i w tej chwili wydaje się to być strzałem w dziesiątkę.

Tomas Tuchel w zeszłym roku zaliczył bardzo dobre wejście do klubu, szybko odbudowując drużynę po kryzysie. Zespół grał skutecznie, ale i ładnie dla oka. Wydawał się być dojrzalszą wersją drużyny Jurgena Kloppa. Okno transferowe sprawiło jednak, że odeszło trzech filarów drużyny. Na łamach Zzapołowy zastanawialiśmy się, czy Borussi uda się załatać takie dziury. Póki co wszystko wskazuje na to, że tak. Do klubu przyszli młodzi, bardzo utalentowani gracze, których prowadzi jeden z najbardziej obiecujących szkoleniowców w Europie. Zapał do pracy i chęć ciągłego rozwijania się zarówno drużyny, jak i sztabu szkoleniowego przynosi efekty. Już teraz pokazują się z bardzo dobrej strony, a trzeba pamiętać, że wielu z tych zawodników będzie wciąż się rozwijało. Dembele z rocznika 1997, Pulisić z 1998 czy Weigl z 1995 mają całe kariery przed sobą. Strach pomyśleć, jak będzie wyglądała ta drużyna, kiedy Tomas Tuchel wyciśnie z nich totalne maksimum. W zespole panuje duża konkurencja na każdej pozycji, co sprawia, że każdy piłkarz chce być jeszcze lepszy. Wszystko to doprowadziło do tego, że powoli niezauważalna staje się nieobecność kontuzjowanych Andre Schuerrle, czy przede wszystkim Marco Reusa.

Ktoś powie: pff, przecież pokonali tylko Legię, Darmstadt i Wolfsburg. Być może o ich prawdziwej sile będziemy mogli przekonać się dopiero za tydzień, kiedy to w ramach rozgrywek Ligi Mistrzów podejmą Real Madryt. Trzeba jednak pamiętać, że już w rozpoczynającym sezon meczu o Superpuchar Niemiec, Borussia znakomicie prezentowała się na tle Bayernu Monachium. Wprawdzie mecz przegrali i trofeum nie zdobyli, jednak przebieg spotkania był dobrą zapowiedzią tego, co pokażą w sezonie 2016/2017.

Czy nawet będąc kibicem Schalke, z czystego uwielbienia do piłki nożnej można nie doceniać obecnej gry dortmundczyków? Wczorajsze spotkanie było dla neutralnych kibiców istną sielanką – dużo goli, różnorodność akcji, spektakularne pudła, a także znakomita postawa bramkarzy. Dla nas, Polaków, pomeczowe obrazki sprawiały, że zakochaliśmy się w futbolu jeszcze bardziej. O ile wymiana koszulek dwóch przyjaciół – Piszczka i Błaszczykowskiego – była czymś normalnym, spodziewanym, o tyle zachowanie kibiców Borussi po meczu, w którym nawoływali Kubę i po raz kolejny mu dziękowali, przywróciło nam wiarę w kibiców. Zwłaszcza po ostatnich wydarzeniach z Warszawy.

To dopiero początek sezonu i trudno prorokować, jak on się zakończy. Borussia może upaść równie spektakularnie, jak obecnie pnie się ku górze. Na tę chwilę nacieszmy się jednak tym, co prezentują sobą na boisku. Wszak dają nam, kibicom, prawdziwe piłkarskie show.

forbet728x90

Odbierz darmowe 20 zł w nowym polskim bukmacherze forBET. Graj za darmo!

Takie promocje dla Polaków nie zdarzają się często. Żeby odebrać bonus wystarczy założyć konto >>> Z TEGO LINKU <<<, uzupełnić wszystkie potrzebne dane, a bonus zostanie automatycznie dodany do konta.

Więcej informacji na temat nowego bukmachera.