Na ten mecz czekaliśmy wiele tygodni. W końcu, po dłuższe przerwie, dwie czołowe drużyny z ligi zaliczanej do TOP5 rywalizowały na jednej murawie. Żeby tego było mało, wtorkowej potyczce towarzyszyły dobre wyniki obu zespołów w ostatnim czasie. Mecz na szczycie Bundesligi, czyli rywalizacja Borussii Dortmund z Bayernem Monachium padła łupem tych drugi. „Bawarczycy” wygrali 1-0.
Cały świat skupiony był na starciu niemieckich ekip. W związku z tym, że Bundesliga to jedyne rozgrywki z samej czołówki, które wznowiły zmagania, mogliśmy poświecić przed meczem wiele czasu na analizę obu drużyn.
Intensywność
Zawodnicy Borussii i Bayernu najwidoczniej wzięli sobie bardzo do serca fakt, iż zainteresowanie potyczką było ogromne. Już po pierwszym gwizdku, mogliśmy obserwować spotkanie, w którym piłkarze rywalizowali na bardzo dużej intensywności.
Swoją szansę po rozpoczęciu meczu miał Erling Haaland, któremu okazję podarował Manuel Neuer. Bramkarz Bayernu niepewnie wyszedł z własnej bramki, stwarzając rywalowi możliwość zdobycia gola. Piłkę z linii pola karnego po kiepskim strzale Norwega wybił Boateng.
Pierwszy kwadrans bez wątpienia należał do gospodarzy. Gracze BVB próbowali zdominować przeciwnika, stwarzając sobie kilka szans. Brakowało jednak klarownej okazji Borussii. Po piętnastu minutach do głosu w końcu doszli goście. Serge Gnabry wykonał uderzenie na bramkę Burkiego, lecz na posterunku był Łukasz Piszczek, który wybił piłkę z linii bramkowej. Polski defensor w pierwszej części spotkania był jednym z lepszych graczy Borussii. To właśnie dzięki świetnej postawie 34-latka, niewiele mógł zrobić na murawie Robert Lewandowski.
01': Jérôme Boateng clears Erling Haaland's shot off the line
19': Łukasz Piszczek clears Serge Gnabry's shot off the line
Close at both ends now. pic.twitter.com/lfoGMk7p8U
— Squawka News (@SquawkaNews) May 26, 2020
Chwilę przed zakończeniem połowy, błyskiem geniuszu popisał się Joshua Kimmich. Zawodnik „Bawarczyków” zauważył źle ustawionego bramkarza BVB. Niemiec wykonał niezwykle precyzyjny lob, zdobywając tym samym gola na 1-0 dla gości.
Kimmich with an unbelievable chip goal ! Treat to watch ?
HT – Dortmund 0 – 1 Bayern #BVBFCB
pic.twitter.com/TAf03kBVlO— Sports Freak (@OfficialSfreak) May 26, 2020
Wprowadzenie po przerwie Jadona Sancho było jasnym sygnałem ze strony Borussii, że gospodarze zamierzają szybko odrobić straty. Bayern przez pierwsze minuty drugiej części nie pozwolił jednak stworzyć rywalowi dobrej okazji.
Kontrowersje
Bardzo dobrą szansę w 59. minucie miał Erling Haaland. Norweg wykonał strzał na bramkę rywali, jednakże piłkę ręką odbił Jerome Boateng. Mimo kontrowersyjnej sytuacji, VAR nie przeanalizował dokładnie tej akcji.
Handball by Boateng or not? ?pic.twitter.com/LFJXRYDY34
— ????™ ⚡ (@GlenSzn) May 26, 2020
Borussia dążyła do zdobycia wyrównującego gola, lecz defensorzy Bayernu byli na posterunku. Na murawie świetnie spisywał się m.in. wspominany już Jerome Boateng. Gdy w końcu piłkarzom BVB udało się wykonać dobry strzał, interwencją za każdym razem popisywał się Manuel Neuer.
Słupek Lewandowskiego
W ostatnim fragmencie meczu swoją najlepszą okazję w rywalizacji miał Robert Lewandowski. Napastnik reprezentacji Polski wykorzystał trochę miejsca przed polem karnym Borussii, uderzając na bramkę Burkiego. Piłka trafiła jednak w słupek przeciwników.
Cenne zwycięstwo
Trzy punkty dla Bayernu stawiają „Bawarczyków” w bardzo komfortowej sytuacji. Przewaga mistrzów Niemiec nad Borussią wynosi już siedem punktów. Trudno wyobrazić sobie, by przy takiej klasie ekipy z Monachium, Bayern pozwolił sobie wyrwać fotel lidera.