Kilka dni temu rozgrywki w Hiszpanii zostały zawieszone do odwołania. Jeśli jednak rozgrywki będą przywrócone, Sergio Busquets oczekuje, że poprzedzi go okres przygotowawczy.
Hiszpania jest jednym z państw, które najbardziej ucierpiały z powodu pandemii koronawirusa. W kraju wykryto już ponad 100 tysięcy przypadków zakażenia, w dodatku zmarło tam już z tego powodu dziewięć tysięcy osób. COVID-19 dotknął również wiele osób ze świata hiszpańskiego sportu. Koronawirus był przyczyną śmierci Lorenzo Sanza, byłego prezesa Realu Madryt.
Coraz głośniej mówi się o tym, że obecny sezon ligi hiszpańskiej już nie zostanie dokończony. Piłkarze wciąż na to liczą, jednak część z nich oczekuje najpierw czasu na przygotowania do rozgrywek.
– Mam nadzieję, że zanim LaLiga wróci, przejdziemy okres przygotowawczy, ponieważ obecne treningi w domu nieco się różnią od tych w klubie – stwierdził Sergio Busquets.
Obecnie rozważa się trzy warianty wznowienia sezonu – jeszcze w maju, latem bądź dopiero we wrześniu.
– Wierzę, że gdy liga powróci, możemy nabrać formy, aby osiągnąć jak najlepsze wyniki – dodał piłkarz Barcelony.