Kariera piłkarza nie zawsze kończy się wieloletnią grą. Niejednokrotnie na przeszkodzie staje kontuzja. Tak było w przypadku brazylijskiego golkipera Ricardo Prasela, który uchodził za utalentowanego bramkarza. Wystarczy powiedzieć, że przez pewien czas występował w młodzieżowej drużynie Chelsea. Z powodu kontuzji, Ricardo Prasel szybko zawiesił rękawice bramkarskie. Od kilku lat jest… zawodnikiem MMA i już wkrótce wystąpi na KSW.
Będąc nastolatkiem, Ricardo Prasel trafił do ekipy Atletico Paranaense. Kolejnym krokiem w karierze golkipera był już klub CA Juventus. Poczynania bramkarza obserwowały kluby z Europy. Ostatecznie wyścig o piłkarza wygrała Chelsea. Prasel przez pewien czas występował w rezerwach londyńskiego klubu.
Ricardo nie zdołał podbić Anglii, dlatego po kilku miesiącach trafił do belgijskiego klubu RFC Liège. Z powodu poważnej kontuzji biodra, Prasel zakończył piłkarską karierę w wieku 22 lat.
Zawodnik MMA
Brazylijczyk wrócił do ojczyzny, gdzie poszedł do college’u oraz zaczął trenować jiu-jitsu. W tym momencie rozpoczęła się przygoda 31-latka ze sportami walki. Popularny „Alemao” ma na swoim koncie jedenaście zwycięstw oraz trzy porażki. Ostatnią walkę stoczył na UAE Warriors 22, przegrywając z Mikhailem Mokhnatkinem.
Welcome to KSW! 🔥
🇧🇷🇩🇪 Ricardo Prasel (11-3)⚖️ Heavyweight
⚽️ Ex Chelsea FC
💯% Finishing Ratio
🔟 1st Round Stoppages pic.twitter.com/onGleWm1OY— KSW (@KSW_MMA) February 16, 2022
Teraz na Brazylijczyka czeka walka w KSW. Zobaczymy, kto będzie rywalem 31-latka.
