Były szkoleniowiec Eintrachtu bezlitosny dla Luki Jovicia – „Robi wszystko, by zniszczyć sobie karierę”

Luka Jović w ostatnich tygodniach często pojawiał się w tytułach różnych artykułów. Jak wiadomo, rozgrywki w LaLiga zostały zawieszone, więc powodem dyskusji na temat Serba nie była jego gra. 22-latek podpadł kibicom, wracając do ojczyzny, nie przestrzegając tym samym zasad kwarantanny. Postawę napastnika skomentował były szkoleniowiec m.in. Eintrachtu, Dragoslav Stepanovic.

Z pewnością nie tak wyobrażał sobie Luka Jović początek kariery w Realu Madryt. Snajper pełni w ekipie „Królewskich” rolę rezerwowego. Wystarczy powiedzieć, że mimo 15 spotkań rozegranych w LaLiga, Jović ma na swoim koncie zaledwie 391 minut spędzonych na murawie.

Biorąc pod uwagę wszystkie rozgrywki, Serb zagrał w 24 meczach, zdobywając tylko dwie bramki. Coraz częściej media sugerowały, iż Jović latem zostanie wypożyczony w celu otrzymania regularnej gry. Aktualnie, nie można wykluczyć transferu definitywnego. Jović podpadł madryckiej ekipie swoim nieodpowiedzialnym zachowaniem. Napastnik bez krępacji poruszał się po mieście w swojej ojczyźnie, mimo kwarantanny, która go obowiązywała.

Zagraj w BETFAN pierwszy kupon BEZ RYZYKA! Jeśli przegrasz, zwrot do 100 PLN trafi na Twoje KONTO GŁÓWNE z możliwością natychmiastowej wypłaty!

Zachowanie piłkarza skomentował jego rodak oraz jednocześnie trener piłkarski, Dragoslav Stepanovic. 71-latek w ostrych słowach odniósł się do postawy Jovicia – Jest jedynym człowiekiem, który robi wszystko, by zniszczyć sobie karierę. Miał szczęście, że Adi Hutter dał mu szansę w Eintrachcie, a następnie był bohaterem wielkiego transferu w historii Serbii, przenosząc się do Madrytu. Nie mogę uwierzyć w to, co ten chłopiec sobie robi. Czytam serbskie media, wiem, jakie miał życie. Jako mały chłopak spał razem z ojcem w samochodzie, czekając na trening. Przeszedł tyle trudnych chwil, a teraz robi coś takiego. Nie wiem, wydaje się, że Luka nie myśli o sobie.