Do końca eliminacji mistrzostw świata pozostały dwa spotkania. Reprezentacja Polski cały czas ma spore szanse, by zająć drugie miejsce w grupie I. Przewaga nad trzecią Albanią wynosi dwa punkty. Nie wiadomo jednak, czy biało-czerwoni wywalczą sobie awans z rywalizacji ekip z drugich miejsc. Co w przypadku niepowodzenia? Media już spekulują na temat ewentualnego następcy Paulo Sousy. Prezes PZPN skomentował te doniesienia.
Wiele osób ma mieszane uczucia w kontekście pracy Paulo Sousy w reprezentacji Polski. Za nami kompletnie nieudane Euro 2020. Portugalczyk dostał szansę, by poprowadzić kadrę w eliminacjach mistrzostw świata. Po dość kiepskim początku biało-czerwoni są obecnie na drugim miejscu i mogą walczyć o udział w tej wielkiej imprezie po zakończeniu zmagań w grupie.
Co z przyszłością Sousy?
Niewykluczone, że rywalizacja o grę na mistrzostwach światach skończy się niepowodzeniem. Co wtedy? Media już spekulowały, że prezes PZPN – Cezary Kulesza jest po wstępnych rozmowach ze Stanisławem Czerczesowem. W wywiadzie dla Polskiej Agencji Prasowej, Cezary Kulesza skomentował doniesienia w kontekście zmiany selekcjonera – Każdy trener i prezes klubu broni się wynikami. A Paulo Sousa z ostatnich pięciu meczów wygrał cztery i jeden zremisował – z Anglią w Warszawie. Dlatego naprawdę, nawet w moich myślach, nie ma i nie było tematu zmiany selekcjonera. Trener ma moje pełne zaufanie, kilka razy spotkaliśmy się, rozmawialiśmy. Mamy dobry kontakt. Trener wie, że może liczyć na moje wsparcie w każdej ważnej dla niego sprawie.