Chelsea tanio Hazarda nie sprzeda. Ta saga transferowa jeszcze trochę potrwa!

Hazard

Biorąc pod uwagę narracje Edena Hazarda, Chelsea oraz dziennikarzy, transfer Belga do Realu Madryt wydaje się przesądzony. Warto jednak zaznaczyć, iż obie strony nie doszły do porozumienia w sprawie kwoty całej transakcji. Według ostatnich doniesień angielskich mediów, kompromis w tej sprawie może szybko nie nastąpić.

Zarząd „The Blues” ma praktycznie ostatnią szansę, by zarobić na odejściu Edena Hazarda. Zapewne klub nie robiłby żadnych problemów z przenosinami 28-latka, gdyby nie zakaz transferowy zespołu. Chelsea nie może rejestrować piłkarzy przez dwa najbliższe okna. Dodatkowo klub niespecjalnie spieszy się z odwołaniem do Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu, by „zamrozić” zakaz na letnie zakupy.

Zarejestruj się z kodem GRAMGRUBO i graj BEZ PODATKU!

W Madrycie panuje jedno przekonanie. Eden Hazard w sezonie 2019/2020 będzie ubierać białą koszulkę. Pytanie tylko, kiedy Belg może dołączyć do drużyny. Jak informuje m.in. „The Telegraph”, przedstawiciele obu klubów zasiądą do konkretnych rozmów po finale LE rozgrywanym w Baku 29 maja.

Czy będziemy świadkami szybkiego rozwiązania sytuacji? Raczej nie. Według dalszych doniesień wspomnianego źródła, Chelsea oczekuje za Edena Hazarda 130 milionów funtów. W tej kwocie mieszczą się także różnego typu bonusy. Co najważniejsze, londyński zespół nie zamierza specjalnie schodzić z tej ceny.

Jaką kwotę chciałby przeznaczyć Real na ten transfer? Mówi się o pieniądzach w granicach 88 milionów funtów. Można zatem szybko wywnioskować, że zbieżność obu stron jest dość spora.

Całą sytuacją z pewnością może być zaniepokojony sam piłkarz. Eden Hazard niejednokrotnie zaznaczał w rozmowie z mediami, iż chce szybkiego rozwiązania sprawy. Biorąc pod uwagę różnice postaw zespołów, cała saga transferowa może potrwać nawet do sierpnia.

Zarejestruj się z kodem GRAMGRUBO i graj BEZ PODATKU!

Komentarze

komentarzy