Przepych w środku pomocy Chelsea sprawia, że Frank Lampard z pewnością pożegna się z kilkoma zawodnikami z tej formacji. Jednym z kandydatów jest Tiemoue Bakayoko, który może tego lata przenieść się do Paris Saint-Germain.
Francuz niedawno powrócił z wypożyczenia z Milanu. 24-latek wystąpił nawet w dwóch spotkaniach przygotowawczych do sezonu w barwach „The Blues”, ale jego dni w klubie z Londynu mogą być policzone. Piłkarz został powiązany z wieloma klubami, a ostatnie doniesienia sugerują, że największe zainteresowanie zawodnikiem wykazuje PSG.
Pomocnik jeszcze przed transferem do Chelsea przyznał w jednym z wywiadów dla „L’Equipe”, że chciałby zagrać w tym klubie w pewnym momencie swojej kariery. Podczas występów w Monaco, Bakayoko był uznawany za jednego z najlepszych pomocników Ligue 1, więc powrót na stare śmieci mógłby okazać się dobrym rozwiązaniem.
Nie wiadomo jednak, czy Chelsea zgodzi się na kolejne wypożyczenie. Po roku w Milanie, klub z Londynu miał nadzieję, że włoska drużyna przeprowadzi finalizację całkowitego transferu (widniała taka klauzula za 35 milionów funtów), ale ostatecznie do tego nie doszło. Czy teraz ekipa ze Stamford Bridge ponownie zaryzykuje takie rozwiązanie?
Jeśli natomiast Bakayoko zostanie w Londynie, z pewnością będzie miał utrudnione zadanie jeśli chodzi o regularną grę. „The Blues” posiadają nadmiar pomocników w postaci Kante, Kovacicia, Jorginho, Loftusa-Cheeka, Barkleya, Mounta czy Drinkwatera. Głównie dlatego na wypożyczenie zostanie niebawem zesłany Ethan Ampadu, który najprawdopodobniej spędzi kolejny sezon w ekipie z Championship lub Premier League.
