Chińscy biznesmeni coraz to śmielej wkraczają na europejski rynek futbolu. Po kupnie większości udziałów w West Bromwich Albion tym razem przyszedł czas na Southampton.
Transakcja została dobita przez chińskiego biznesmena, Gao Jishenga, który przejął 80% udziałów w klubie. Całość transakcji opiewa na 210 milionów funtów i była omawiana ponad rok czasu między rodziną Gao a klubem Premier League. 80% udziałów będzie należeć do rodziny Jisheng – Gao oraz jego córki, Nelly.
Co ciekawe, do przejęcia mogło dojść już w listopadzie, ale obie strony ostatecznie nie zawarły porozumienia po sześciotygodniowych negocjacjach. Ta umowa jest podobna do tej z 2009 roku, kiedy to klub przejmował Szwajcar, Markus Liebherr. Wówczas szwajcarski przedsiębiorca wyciągnął klub z ogromnych problemów finansowych, kupując go za 13 milionów funtów.
Pozostałe 20% udziałów będzie należeć nadal do rodziny poprzedniego właściciela, a konkretniej do jego córki, która ma zamiar współpracować z nowymi właścicielami na podobnych zasadach jak w ostatnich latach.
Czy przejęcie klubu może oznaczać wielkie transfery i stworzenie kolejnego hegemona w Premier League? Niekoniecznie. Idealnym przykładem jest tutaj wspomniane powyżej West Bromwich Albion, które oczywiście wydaje pieniądze na transfery, ale porównywalne z większością „średniaków” w pierwszej lidze angielskiej. Jak będzie w Southampton? Przekonamy się niebawem, być może nawet jeszcze w tym oknie transferowym.