Co dalej z Fredem? Ole Gunnar Solskjaer nakazuje cierpliwość

W trakcie letniego okna transferowego, Manchester United nie szalał na rynku. Zespół z Old Trafford sprowadził trzech piłkarzy. Najdroższym z nich został Fred. Brazylijczyk zasilił „Czerwone Diabły” za kwotę około 60 milionów euro. Patrząc na pieniądze wydane na zawodnika, trudno przyznać, by ta transakcja wyszła drużynie na dobre. 

Z pewnością nie jest łatwo zamienić ukraińską Premier League na angielską. Jest to zupełnie inny poziom piłki, o czym przekonało się wielu piłkarzy na świecie. Zarząd Manchesteru United był jednak pozytywnie nastawiony do transferu Freda i miał ku temu pewne powody. Warto pamiętać, że do Chelsea właśnie z tej ligi i z tego samego klubu (Szachtar) dołączył Willian. Brazylijczyk od kilku sezonów jest kluczowym piłkarzem „The Blues”.

Wykorzystaj kod KASA120 i odbierz bonus

Wejście do Premier League, Fred miał całkiem przyzwoite. Piłkarzowi udało się strzelić nawet swojego premierowego gola w starciu z Wolverhampton. Od października, pozycja Brazylijczyka w klubie uległa pogorszeniu. Zawodnik coraz częściej zasiadał na ławce rezerwowych i co gorsza, często podczas ligowych spotkań z niej nie wstawał.

Zmiana trenera w klubie zazwyczaj powoduję, iż wszyscy zawodnicy w drużynie mają czystą kartę. Podobnie było w kontekście Manchesteru United, gdzie niektórzy zawodnicy zaczęli odgrywać kluczową rolę (w szczególności piłkarze ofensywni). W kontekście Freda, sprawa zadziałała w drugą stronę. 25-latek ostatni mecz w Premier League rozegrał 26 grudnia. Od tego momentu, Fred pojawił się zaledwie w jednym spotkaniu. Było to starcie w FA Cup.

Brak miejsca

Bardzo dobra dyspozycja trójki – Herrera, Matic i Pogba powoduje, że reszta środkowych pomocnik nie ma zbyt wielu szans na grę w lidze. Kibice „Czerwonych Diabłów” zaczęli zastanawiać się nad przyszłością brazylijskiego piłkarza. O cierpliwości w tej sprawie prosi Ole Gunnar Solskjaer. Norweski szkoleniowiec przyznał, że również Fred otrzyma swoje szanse – Fred jest taki sam jak inni. Na pewno zdajesz sobie sprawę, że będzie on dla nas istotny, nie trzeba się tym martwić. Mamy świadomość, że jest to bardzo dobry piłkarz. Liczymy, że dostosuje się do angielskich warunków, gdyż ma niewątpliwy talent. Zawsze trudno wpasować się w takich zespół. Po pierwsze, jest to Manchester United. Tutaj od razu oczekuje się świetnych występów. Po drugie, to angielska liga, z którą nie miał do czynienia. 

Manchester dzięki sobotniemu zwycięstwu nad Fulham wskoczył na czwarte miejsce w tabeli. O jedno spotkanie rozegrane mniej ma Chelsea. Warto jednak zaznaczyć, że „The Blues” zmierzą się na wyjeździe z Manchesterem City.

Wykorzystaj kod KASA120 i odbierz bonus

Komentarze

komentarzy