Przed nami najważniejszy mecz, na który czekamy od bardzo dawna. Wszyscy polscy kibice z niecierpliwością wyczekują godziny 18:00 i pierwszego gwizdka, który rozpocznie spotkanie Polski z Irlandią Północną. Będzie to jeden z trzech meczów zaplanowanych na dzisiejszy dzień.
15:00, Turcja – Chorwacja (grupa D)
Turcja w eliminacjach nie radziła sobie na miarę oczekiwań, na 10 meczy zwyciężyła tylko pięciokrotnie, dokładając do tego 3 remisy i 2 porażki. Wystarczyło to jednak do zajęcia trzeciego miejsca, które ostatecznie dało im bezpośredni awans jako najlepszej drużynie ze wspomnianej pozycji. Wydaje się jednak, że Turcy ustabilizowali formę, w 2016 roku na 5 towarzyskich spotkań wygrali 4, pokonując m.in. Szwecję i Austrię, ulegając jedynie Anglikom. Podopiecznych Fatiha Terima cechuje przede wszystkim waleczność, która w połączeniu z pomocą składającą się m.in. z Hakana Calhanoglu, Ardy Turana, czy Nuriego Sahina, może przysporzyć problemów każdej ekipie. Podobne cechy można jednak przypisać reprezentacji Chorwacji. Bałkański naród zawsze daje z siebie wszystko, co potwierdził w eliminacjach, zdobywając 20 punktów i zajmując drugie miejsce, ustępując jedynie Włochom. W sparingach poprzedzających Euro, zawodnicy Ante Cacicia urządzili sobie pokaźne strzelanie, pokonując San Marino aż 10-0, ustanawiając tym samym swój reprezentacyjny rekord. Podobnie jak u Turków, u Chorwatów też największe wrażenie sprawia formacja pomocy, w której grają zawodnicy światowego formatu, czyli Ivan Rakitić i Luca Modrić. Do tego warto wspomnieć chociażby o Subasiciu, Corluce, Jedvaju, Srnie, Perisiciu, Kovaciciu czy Mandzukiciu. Na papierze właśnie ta reprezentacja wydaje się mocniejsza, jednak spodziewamy się bardzo wyrównanego spotkania.
Nasz typ: 1-1
18:00, Polska – Irlandia Północna (grupa C)
Uff… Aż dreszcze przechodzą na myśl o tym spotkaniu. Długo by pisać o niekorzystnych seriach, które Polacy powinni przełamać. Pierwsze zwycięstwo na Euro, czy wyjście z grupy na wielkim turnieju po 30 latach. Kibice jak zawsze wierzą, jednak oby tym razem oczekiwania miały przełożenie na wyniki. Reprezentacja biało-czerwonych w eliminacjach grała świetnie, utrzymywała równą formę, przegrywając tylko jeden mecz. W dodatku nie z byle kim, bo z obecnymi mistrzami świata. Co więcej, pierwszy mecz z tym rywalem wygrała! Nasz bilans z eliminacji to 6-3-1. Mówiąc o personaliach, trzeba oczywiście wspomnieć o królu strzelców tychże eliminacji, Robercie Lewandowskim, zawodniku, którego zna cały piłkarski świat. Jednak nie jest on osamotniony, w pomocy rządzi Grzegorz Krychowiak, natomiast obroną kieruje kapitan Torino, Kamil Glik. Nasz rywal nie stoi jednak na straconej pozycji. Zakwalifikowali się do turnieju z takim samym bilansem co Polacy, dodatkowo zajmując pierwsze miejsce w grupie F. Okazali się być prawdziwą sensacją, EURO 2016 będzie ich pierwszym występem na imprezie rangi mistrzowskiej od 1986 roku! Cała kadra to głównie zawodnicy angielskiej 2 ligi – Championship, w której dominuje przede wszystkim waleczność i dużo gry kontaktowej. Nasi piłkarze nie mogą się jednak przestraszyć. Trzeba podnieść rzuconą rękawicę i pokazać podopiecznym Michaela O’Neila klasę czysto piłkarską, która zdecydowanie powinna przemawiać na naszą korzyść. Jest kogo się obawiać? Na pewno napastnika Norwich City, Kale’a Lafferty’ego, Stevena Daviesa (Southampton) oraz Jonny’ego Evansa (West Brom). Bez wątpienia będzie to ciężki i wyrównany mecz, z którego wcale nie musimy wyjść zwycięsko. Świadczy o tym świetna seria Irlandczyków z północy, którzy nie doznali smaku porażki od 12 meczy. Mamy jednak nadzieję na świetną postawę biało-czerwonych i minimalne zwycięstwo.
Nasz typ: 2-1
21:00, Niemcy – Ukraina (grupa C)
Nasi sąsiedzi, a zarazem grupowi rywale, spotkają się w ostatnim meczu trzeciego dnia Mistrzostw Europy we Francji. Tutaj sprawa wydaje się prosta – zwycięzca eliminacyjnej grupy D, kontra zespół, który znalazł się za plecami Hiszpanów i Słoweńców, przez co musiał bić się o wyjazd na turniej w barażach. Dodatkowo w pięciu dotychczas rozegranych meczach między tymi zespołami, Niemcy wygrali dwukrotnie, a trzy razy padł remis. Jednak dla zespołu Joachima Loewa wcale nie wszystko może wydawać się przesądzone. Na 11 ostatnich spotkań nasi wschodni sąsiedzi przegrali tylko raz – z obecnymi Mistrzami Europy, Hiszpanami. Dodatkowo doczekali się gwiazd światowej klasy, po świetnym dekadę temu Andrieju Szewczence. Obecnie na skrzydłach dzielą i rządzą Yevhen Konoplyanka oraz Andriy Yarmolenko. Dużą rolę może odegrać też zgranie, gdyż większość kadry to zawodnicy Shakhtara Donieck, Dynama Kijów i Dnipro. Z kolei o klasie Niemiec nikogo nie trzeba przekonywać. Wystarczy tylko dodać, że obecna kadra jest tak dobra, że zabrakło w niej miejsca m.in. dla Marco Reusa i Karima Bellarabiego. Według nas będzie to otwarte spotkanie, w którym w końcu worek z bramkami rozwiąże się bardziej niż dotychczas, oczywiście na korzyść aktualnych Mistrzów Świata.
Nasz typ: 3-1
