Zarząd Chelsea ma dość Conte. Niemieccy dziennikarze znają następcę Włocha

Antonio Conte
Antonio Conte

Ostatnie relacje Antonio Conte z zarządem Chelsea nie są usłane różami. Według dzisiejszych doniesień niemieckich gazet Włoch już niebawem przestanie pełnić funkcję menedżera „The Blues”. Dlaczego?

Raporty w Niemczech sugerują, że Marina Granowskaja (jedna z dyrektorów Chelsea) spotkała się z Thomasem Tuchelem, aby omówić ewentualną współpracę. Mając na uwadze relacje pomiędzy Conte a przedstawicielami klubu, a także sytuację związaną z Diego Costą, klub ze Stamford Bridge nie ma zamiaru dłużej współpracować z 48-letnim Włochem.

Tuchel od chwili opuszczenia Borussii Dortmund nie podjął żadnej pracy w swoim zawodzie. W Niemczech przez ostatnie lata był uznawany za wielki talent trenerski, a poprzedni sezon, w którym 43-latek pokłócił się z władzami klubu, nie zamazuje tej opinii. Patrząc szerzej, stworzył w Dortmundzie jeden z najbardziej efektownych zespołów w Europie, dodatkowo dość ochoczo stawiając przy tym na młodzież. A to właśnie ta ostatnia kwestia może przesądzić nad zmianą menedżera.

Conte bowiem przed podpisaniem umowy dostał jasne polecenie od Abramowicza, aby w czasie swojej kadencji korzystać z wychowanków akademii. Włoch jednak szerokim łukiem omijał młodych graczy, przez co adepci szkółki „The Blues” nie zamierzali dłużej pozostać w klubie. Kilku z nich odeszło z klubu na wypożyczenie, a część została sprzedana, tak jak Nathan Ake czy Nathaniel Chalobah.

Sytuacja pomiędzy klubem a włoskim trenerem, pomimo wygranej na Wembley z Tottenhamem, nadal wydaje się napięta. Kibice „The Blues” mieli nadzieję, że nowa umowa podpisana przez Conte załagodzi sytuację, ale ostatecznie tak się nie stało. Trzeba dodać oczywiście, że nowy kontrakt to wyłącznie podbicie pensji trenera, a nie przedłużenie go o kolejne lata. Taki obrót spraw pokazuje, że konflikt nie jest wyłącznie wymysłem dziennikarzy.

Z kolei doniesienia niemieckich żurnalistów dementują Anglicy. Według Matta Lawa z „Telegraph” nie ma mowy o żadnej roszadzie na stołku trenerskim. Z kolei Charlie Skillen z „Daily Mail” twierdzi, że nawet w przypadku odejścia Conte powołanie na to stanowisko kogoś takiego jak Tuchel nie byłoby logicznym posunięciem. Niemiec, podobnie jak Włoch, ma ogromny temperament i nie dałby się zarządowi klubu wodzić za nos.

Fortuna: Odbierz 110 zł na zakład bez ryzyka + do 400 zł bonusu!

Komentarze

komentarzy