Coraz trudniejsza sytuacja Bednarka

Wesley Hoedt kolejnym rywalem Bednarka o miejsce w składzie (Zdjęcie: Southamptonfc.com)

Gdy Jan Bednarek trafiał – za rekordowe jak na warunki ekstraklasy pieniądze – do Premier League, nikt o zdrowych zmysłach nie oczekiwał, że Polak z miejsca wskoczy do wyjściowego składu. Kibice 21-letniego obrońcy liczyli jednak, że Bednarek będzie co najmniej trzecim wyborem trenera „Świętych”. Spoglądając na sytuację kadrową Southampton, obecnie Pellegrino nie darzy Polaka szczególnym zaufaniem.

Już na samym początku przygody Bednarka z Southampton młody defensor zderzył się z dość trudną sytuacją, bowiem nie pojechał na tournee z pierwszym zespołem. Tłumaczyć to można na wiele sposobów. Zmęczeniem po mistrzostwach Europy, młodym wiekiem czy chociażby potrzebą aklimatyzacji w Anglii. Niezależnie od ostatecznego powodu, Bednarek nie dostał szansy, by zgrywać się z resztą zespołu.

Zarówno w pierwszej, jak i drugiej kolejce Premier League Bednarek zasiadł na ławce rezerwowych. Duet podstawowych stoperów tworzyli Yoshida i Stephens. Wciąż niejasna jest przyszłość Virgila van Dijka, który próbuje wymusić odejście do lepszego klubu. Jeśli włodarze „Świętych” podtrzymają swoje stanowisko, to Holender pozostanie w Southampton. Gdy tak się stanie, nie ma cienia wątpliwości, że van Dijk ponownie wskoczy do pierwszego składu, gdzie będzie współpracował z Yoshidą. Wówczas to Stephens wyląduje na ławce, zaś Bednarek na trybunach. Sytuacja była nieciekawa, ale jeszcze daleka da beznadziejnej. Do czasu.

Wczoraj Southampton ogłosił transfer Wesleya Hoedta. 23-letni Holender spędził poprzedni sezon w Lazio, gdzie rozegrał 23 spotkania w samej Serie A. Hoedt przychodzi do klubu jako obrońca pierwszego wyboru, a nie zaledwie rezerwowy. Łatwo zatem dostrzec, że sytuacja Bednarka staje się coraz trudniejsza.

Polak musi się teraz zastanowić wraz z trenerem, czy pozostać w klubie i najpewniej grywać w drużynie U-23, czy poszukać sobie wypożyczenia do niższej ligi. Niezależnie od decyzji, Bednarek będzie miał okazję zasmakować angielskiego futbolu, dzięki czemu łatwiej będzie mu później grać na wymaganym przez Southampton poziomie.

W czarnym tunelu jest jednak światełko nadziei. Dziś w Carabao Cup Southampton podejmie na własnym obiekcie „Wolves” i Pellegrino zapowiadał, że dokona kilku zmian w podstawowej jedenastce. Z pewnością zabraknie jeszcze dwóch holenderskich defensorów, więc Bednarek ma być może jedyną szansę, by wystąpić w tym sezonie w pierwszym składzie „Świętych”.

Fortuna: Odbierz 110 zł na zakład bez ryzyka + do 400 zł bonusu!

Komentarze

komentarzy