Cudowne dziecko z Fulham robi furorę w Championship. 16-letni Sessegnon pod stałą obserwacją Chelsea i Manchesteru City

Sessegnon

91. minuta spotkania Fulham z Newcastle. 16-letni Ryan Sessegnon wywalcza rzut karny dla Fulham. Wcześniej młody Anglik zdobył dwa trafienia dla zespołu ze stolicy Anglii i dzięki karnemu ma szansę na hat-tricka. Piłkę zabiera jednak bardziej doświadczony Tim Ream, który… oczywiście, zgadliście, nie trafił do bramki. Co ciekawe – decyzję o przyznaniu karnego dla nastolatka podjął menedżer drużyny, a mimo to nie została ona wysłuchana. To był piękny dzień dla młodego Sessegnona, ale mógł być przecież jeszcze lepszy.

Wspomniane wydarzenie na boisku jednak na pewno nie zdeterminuje dalszej kariery Ryana Sessegnona. 16-letni, głównie lewy, obrońca (choć może występować, tak jak w spotkaniu z Newcastle, na lewym skrzydle) ma już za sobą 18 występów w Championship, w których trafił cztery bramki oraz zaliczył dwie asysty. Do tego dorobku dołożył dwa trafienia w Pucharze Anglii. Brzmi jak coś nierealnego, jeśli spojrzymy, w jakim wieku jest ten zawodnik.

Sessegnon tymczasem ma już za sobą nie tylko występy w Championship, ale także spotkania w kadrze U-19, którą reprezentował w 2016 roku podczas spotkań eliminacji do kolejnych mistrzostw Europy. O jego wartości wspominał niedawno menedżer Fulham, Slavisa Jokanović: – Ryan pokazuje odpowiednią dojrzałość na boisku. Ma tylko 16 lat, ale już niebawem będzie na topowym poziomie. Przed nim świetlana przyszłość – stwierdził Serb.

Wychowanek Fulham (rozpoczął swoja przygodę z futbolem, mając zaledwie osiem lat, przychodząc do akademii klubu ze swoim bratem bliźniakiem) już teraz regularnie występuje w obecnie siódmym zespole Championship. Jego debiut przypadł na spotkanie Pucharu Ligi Angielskiej przeciwko Leyton Orient. Jakiś czas później został najmłodszym graczem w Championship, któremu udało się trafić do siatki rywali. Miał wówczas 16 lat i 94 dni.

Po wpisaniu w wyszukiwarkę „Ryan Sessegnon” natychmiast otworzy nam się lista z potencjalnymi nowymi miejscami pracy dla nastolatka. Manchester City, Liverpool, a także Chelsea. Ekipa z Londynu jednak wydaje się najbliżej 16-latka nie tylko ze względu na siedzibę Fulham, ale z powodu pierwszych kroków, jakie poczynił klub ze Stamford Bridge. Sessegnon jest od jakiegoś czasu obserwowany przez skauta i analityka Chelsea, Leonida Słuckiego, notabene byłego selekcjonera reprezentacji Rosji, któremu Abramowicz pomógł znaleźć pracę w Londynie. W grze jest również Everton, poszukujący stale następcy dla swojej ikony klubu – Leightona Bainesa. Kto wie, być może transfer na Goodison Park byłby najlepszą opcją, zważywszy na to, jak w klubie z Liverpoolu rozwija się takie talenty.

Szybki, zręczny i nieustraszony – tak w skrócie można scharakteryzować Sessegnona. Na myśl natychmiast przychodzi nam Gareth Bale, który zaczynał na lewej obronie oraz znakomicie potrafił grać na skrzydle.

Jaki kolejny krok czeka Ryana? Pozostanie w Fulham i kolejny sezon regularnej gry jest jedną z najlepszych opcji dla tak młodego zawodnika. Oczywiście zakusy ze strony czołowych angielskich klubów będą potężne nie tylko dla samego zawodnika, ale także dla klubu z Londynu, ale jego rozwój powinien być priorytetem dla jego klubu. Tym bardziej że za rok, a nawet dwa, za owy transfer można byłoby wyciągnąć jeszcze więcej, aniżeli w nadchodzącym letnim okienku transferowym.

Komentarze

komentarzy