Pomimo rocznego zakazu transferowego, Frank Lampard nie może narzekać na brak zawodników w kadrze Chelsea. Jest to oczywiście spowodowane powrotem kilku zawodników z wypożyczenia, którzy dziś będą być może nawet pierwszoplanowymi postaciami w „The Blues”. Nie może tego jednak powiedzieć Tiemoue Bakayoko oraz Danny Drinkwater.
Oczywiście poprzedni sezon w innym zespole spędził tylko ten pierwszy, ale Anglik nieoficjalnie także znajdował się poza kadrą zespołu. Na jego talencie nie chciał poznać się bowiem Maurizio Sarri, który od początku swojej pracy powiadomił pomocnika o braku szans na grę.
Obaj piłkarze mimo to rozpoczęli przygotowania do sezonu wraz z pierwszą drużyną, rozgrywając kilka spotkań. Ich dyspozycja nie okazała się ostatecznie na tyle zadowalająca, aby przekonać szkoleniowca do podarowania im szansy w nadchodzącym sezonie.
Do końca okienka w Anglii pozostało półtora tygodnia. Bakayoko do tej pory był łączony z przenosinami do PSG, ale mistrz Francji jest bliski zakontraktowania Idrissy Gueye. Według informacji „Daily Mail”, to właśnie Francuz miałby zostać następcą Senegalczyka na Goodison Park.
Jak wygląda sytuacja u Drinkwatera? 29-latek od 2017 roku rozegrał zaledwie 23 spotkań dla ekipy z Londynu, ale póki co nie planuje opuszczać stolicy Anglii. W zimowym okienku pomocnik odrzucił kilka ofert i można się spodziewać, że i tego lata będzie podobnie.
Odbierz zakład bez ryzyka z kodem GRAMGRUBO500 w BETCLIC – jest już legalny w Polsce!
